Wyrok SN - IV CKN 517/01
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:IV CKN 517/01
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/11/181
Data wydania:2003-09-26
Wyrok z dnia 26 września 2003 r., IV CKN 517/01

Wierzytelność wynikająca z umowy cywilnoprawnej nie wygasa w chwili
zdyskontowania zabezpieczającego ją weksla; skutek taki następuje dopiero
w momencie zapłaty należności wekslowej.

Sędzia SN Tadeusz Domińczyk (przewodniczący)
Sędzia SN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
Sędzia SN Antoni Górski

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Zbigniewa K., Michała B., Jana J. i
Jana K. przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej, spółce z o.o.
w D. z udziałem interwenientów ubocznych Banku Zachodniego, Spółki Akcyjnej w
W., I Oddział w K. i Powszechnej Kasy Oszczędności Banku Polskiego, Spółki
Akcyjnej w W., Oddział Centrum w S. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w
Izbie Cywilnej w dniu 26 września 2003 r. kasacji powodów od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 6 lipca 2001 r.
oddalił kasację.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 2 marca 2000 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie zasądził od
Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. spółki z o.o. w D. solidarnie na
rzecz Zbigniewa K., Michała B., Jana J. i Jana K. - wspólników spółki cywilnej
Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe ,,AMG" w L. kwotę 247 969,39 zł z
odsetkami ustawowymi od dnia 10 maja 1999 r. do dnia zapłaty.
Rozstrzygnięcie to zostało oparte na następujących ustaleniach i ocenach
prawnych. Powodowie (dalej: "wierzyciele egzekwujący") na podstawie tytułu
wykonawczego prowadzili egzekucję przeciwko Andrzejowi Z. (dalej: "dłużnik
egzekwowany"). W toku tej egzekucji zajęli w dniu 4 maja 1999 r. wierzytelność o
zapłatę kwoty 247 969,39 zł przysługującą dłużnikowi egzekwowanemu z tytułu
umowy sprzedaży miału węglowego wobec pozwanego. Pozwany na
zabezpieczenie wierzytelności Andrzeja Z. wystawił weksel własny niezupełny, z
terminem płatności w dniu 8 maja 1999 r. Weksel ten dłużnik egzekwowany
indosował w dniu 9 lutego 1999 r. na rzecz Banku Zachodniego w K., uzyskując
sumę wekslową, pomniejszoną o odsetki i prowizję. W dniu 2 lipca 1999 r. pozwany
wykupił weksel, płacąc sumę wekslową Bankowi.
W ocenie Sądu Okręgowego, podstawę prawną roszczenia powoda stanowi
art. 887 k.p.c. w związku z art. 902 k.p.c. Zajęcie wierzytelności przez wierzyciela
egzekwującego nastąpiło przed terminem wymagalności roszczenia. Na mocy
zajęcia wierzyciel ten jest uprawniony do wykonania wszelkich praw i roszczeń
dłużnika egzekwowanego, w tym również do wytoczenia powództwa przeciw
poddłużnikowi o zapłatę ceny z tytułu umowy sprzedaży miału węglowego. Zgodnie
z art. 885 k.p.c. zajęcie ma ten skutek, że w stosunku do wierzyciela
egzekwującego nieważne są rozporządzenia dokonane po zajęciu, a także przed
zajęciem, jeżeli wykonalność następuje po zajęciu. Fakt zabezpieczenia
wierzytelności z umowy sprzedaży wekslem gwarancyjnym, a następnie
indosowanie tego weksla nie spowodował wygaśnięcia tej wierzytelności.
Wykupienie zaś przez pozwanego zdyskontowanego weksla potraktować należy
jako wypłatę zajętej wierzytelności dłużnikowi egzekwowanemu, co nie zwalnia
poddłużnika z odpowiedzialności wobec powoda.
Na skutek apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 6
lipca 2001 r. zmienił powyższy wyrok i oddalił powództwo. W ocenie tego Sądu,
weksel wystawiony przez pozwanego pełnił funkcję gwarancyjną. Weksel ten nie
wywołał skutku odnowienia, o jakim mowa w art. 506 k.c., nie wykazano bowiem,
aby dłużnik egzekwowany i pozwany zawarli umowę przekształcającą zobowiązanie
cywilnoprawne w zobowiązanie wekslowe. Wierzytelność ze stosunku
podstawowego jest bardzo silnie związana z wierzytelnością wynikającą z takiego
weksla i zaspokojenie jednej z nich powoduje wygaśnięcie drugiej. Ten ścisły
związek wyraża się w tym, że nie jest możliwe odstąpienie wierzytelności wekslowej
bez wierzytelności ze stosunku podstawowego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego
zdyskontowanie weksla przez dłużnika egzekwowanego oznaczało zaspokojenie go
z wierzytelności wekslowej i z wierzytelności podstawowej. W dacie zajęcia zatem
wierzytelność z umowy sprzedaży już nie istniała i z tej przyczyny roszczenie
wierzyciela egzekwującego w stosunku do pozwanego jest bezzasadne.
Niezależnie od tego Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że doszło do wykupienia
weksla przez pozwanego w dniu 2 lipca 1999 r., co doprowadziło do wygaśnięcia
wierzytelności, nawet gdyby przyjąć, że nie wygasła ona w chwili zajęcia, tj. dnia 4
maja 1999 r.
Wyrok powyższy zaskarżyli kasacją powodowie, podnosząc w ramach
pierwszej podstawy kasacyjnej określonej w art. 3931 k.p.c. naruszenie art. 535,
506 § 2 k.c. i art. 885 k.p.c., art. 887 w związku z art. 902 k.p.c. W ramach drugiej
podstawy zarzucali naruszenie art. 378 § 1 k.p.c. przez rozpoznanie sprawy z
przekroczeniem granic apelacji, rozumianych jako jej zarzuty. W konkluzji wnosili o
zmianę wyroku przez oddalenie apelacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Za nietrafny należy uznać podnoszony w kasacji zarzut natury procesowej.
Skarżący zarzucali naruszenie art. 378 § 2 k.p.c. przez rozpoznanie sprawy ponad
granice apelacji, wyznaczanej przez zarzuty. Skarżący błędnie rozumieją pojęcie
,,granic apelacji". Wyznaczają je bowiem nie zarzuty, ale zakres zaskarżenia i
wnioski.
Za nietrafny należy uznać zarzut naruszenia art. 506 § 2 k.c. Wbrew zarzutom
skarżących, Sąd Apelacyjny nie uznał, że zobowiązanie akcesoryjne w postaci
weksla gwarancyjnego uzyskało charakter zobowiązania głównego. Sąd ten zwrócił
tylko uwagę, że brak w sprawie dowodów, by doszło do odnowienia zobowiązania w
taki sposób. Przy braku uzasadnienia tego zarzutu brak podstaw, by podważyć to
zasadne twierdzenie.
Odnosząc się do dalszych zarzutów należy zwrócić uwagę na następujące
kwestie. Trafny jest zarzut błędnego uznania przez Sąd Apelacyjny, że pomiędzy
wierzytelnością ze stosunku podstawowego i wierzytelnością z weksla występuje
tak ścisły związek, że mogą istnieć tylko łącznie, a ściśle, że przeniesienie weksla
gwarancyjnego nie może nastąpić bez przelewu wierzytelności ze stosunku
podstawowego. Sąd Apelacyjny powołał się przy tym na pogląd wyrażony w wyroku
Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1935 r., C.III. 465/34 (OSP 1936, poz. 43), w
którym rzeczywiście taką tezę wyrażono, jednak bez bliższej analizy prawnej. W
opinii Sądu Najwyższego w obecnym składzie tezę taką należy odrzucić.
Z przepisów kodeksu cywilnego, prawa wekslowego, ani z istoty tych dwóch
stosunków prawnych nie wynika, że mogą one istnieć tylko łącznie. Przeniesienie
praw z weksla może nastąpić - i jest to bardzo częsta praktyka - niezależnie od
praw wynikających ze stosunku podstawowego. Może to nastąpić przez indos,
cesję praw z weksla, czy nawet przez proste wręczenie weksla. Ścisły związek
wierzytelności wynikającej z cywilnoprawnej umowy oraz wierzytelności wekslowej
(wynikającej z zabezpieczającego ją weksla gwarancyjnego) występuje dopóty,
dopóki wierzycielem jest remitent, czyli pierwszy posiadacz weksla. W takiej sytuacji
wygaśnięcie jednej wierzytelności powoduje wygaśnięcie drugiej. Bezpodstawność
wierzytelności cywilnej pociąga za sobą bezpodstawność wierzytelności wekslowej,
ale nie odwrotnie (bezpodstawność wierzytelności wekslowej nie powoduje
niemożności zaspokojenia się ze stosunku cywilnoprawnego, por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 14 marca 1997 r., I CKN 48/97, OSNC 1997, nr 9, poz. 124).
Przepisy prawa wekslowego (art. 14) wyraźnie stanowią, że indos przenosi
tylko prawa z weksla, a tzw. ,,cywilna pretensja" przez indos nie przechodzi, do
przeniesienia takiego prawa niezbędna jest odrębna umowa przelewu. Takie
stanowisko powszechnie prezentowane jest też w doktrynie. Nie można zatem
uznać, by istniało domniemanie, że jednocześnie z indosem weksla dochodzi do
zawarcia umowy przelewu wierzytelności ze stosunku cywilnoprawnego.
Oczywiście może tak się zdarzyć, może dojść do zawarcia umowy przelewu (nawet,
jak to określił Sąd Apelacyjny, w sposób dorozumiany), niemniej jednak fakt
istnienia takiej umowy musi być wykazany. W rozpoznawanej sprawie żadna ze
stron nie powoływała się na tego rodzaju okoliczność.
Niewątpliwie możliwa jest taka sytuacja, w której wierzycielem ze stosunku
podstawowego pozostanie remitent, a weksel przez indos (lub inną czynność
prawną, ale w okolicznościach sprawy należy taką sytuację pominąć) znajdzie się w
rękach innej osoby - indosatariusza. W zależności zaś od tego, czy chodzi o weksel
zupełny czy weksel niezupełny, dłużnik wekslowy może podnosić innego rodzaju
zarzuty wobec indosatariusza, w pierwszym wypadku oparte tylko na treści weksla,
w drugim - także na treści zobowiązania podstawowego, zarzuty osobiste tego
rodzaju nie służą już jednak wobec dalszych indosatariuszy. Kwestia ta wielokrotnie
była wyjaśniana w orzecznictwie oraz literaturze i nie ma potrzeby powtarzania tych
wywodów.
Po tych wstępnych uwagach należy przejść do kwestii zasadniczej dla
rozstrzygnięcia sprawy, tj. znaczenia, jakie dla istnienia bądź wygaśnięcia
wierzytelności podstawowej miał fakt indosowania i zdyskontowania weksla w dniu
9 lutego 1999 r. Trzeba zwrócić uwagę, że pojęcia te nie są tożsame. Przede
wszystkim są to czynności prawne, którymi rządzą odrębne reżimy prawne -
w wypadku indosu jest to prawo wekslowe, a w wypadku dyskonta weksla - prawo
cywilne. Dyskonto, a ściślej mówiąc umowa dyskontowa, nie jest umową nazwaną.
Dla oceny charakteru prawnego tej instytucji nie wystarczy wskazać, jak to uczynił
Sąd Apelacyjny, że jest to operacja finansowa polegająca na skupie weksli przez
bank przed terminem ich płatności. Istotą tej umowy jest przeniesienie przez
sprzedającego, nazywanego podawcą, praw z weksla za zapłatą w wysokości sumy
wekslowej pomniejszonej o prowizję i odsetki, a także zobowiązanie się do zbycia
na rzecz banku weksla przez indos. Umowa dyskontowa jest zatem umową
sprzedaży praw (art. 555 k.c.), zawierającą także niekiedy elementy umowy
kredytowej. Z treści umowy zawartej pomiędzy podawcą weksla i bankiem wynika
również, że Andrzej Z. zobowiązał się do odkupienia weksla w wypadku, gdy bank
nie uzyska zwrotu sumy wekslowej od wystawcy, a nawet w razie braku środków na
rachunku bankowym, do zaciągnięcia w banku kredytu dyskontowego na ten cel.
Wobec indosowania weksla podawca stał się również indosantem i do czasu
wykupienia weksla przez wystawcę pozostawał odpowiedzialny wobec banku -
indosatariusza solidarnie z wystawcą weksla.
Pomimo uzyskania zapłaty nie można uznać, że przez dyskonto podawca
(indosant) zaspokoił wierzytelność wekslową, którą miał względem wystawcy. Sam
bowiem pozostaje nadal zobowiązanym wekslowo - pod warunkiem
rozwiązującym, który ziści się dopiero w chwili wykupienia weksla przez wystawcę.
Do tego czasu nie można uznać, że zaspokojona została ostatecznie jego
wierzytelność wekslowa, a co za tym idzie, także wierzytelność ze stosunku
podstawowego. Zasadne jest więc twierdzenie, że wierzytelność wynikająca z
umowy cywilnoprawnej nie wygasa w chwili zdyskontowania zabezpieczającego ją
weksla. Skutek taki następuje dopiero w chwili zapłaty należności wekslowej przez
wystawcę weksla.
Rozważania te prowadzą do wniosku, że w chwili zajęcia w dniu 4 maja
1999 r. przez skarżących wierzytelności z tytułu umowy sprzedaży miału
węglowego, służącej Andrzejowi Z. wobec pozwanego, wierzytelność ta jeszcze nie
wygasła i to pomimo wcześniejszego zdyskontowania zabezpieczającego ją weksla.
Jak trafnie podnoszą także skarżący, z mocy zajęcia - na podstawie art. 887 §
1 k.p.c. w związku z art. 902 k.p.c. - wierzyciel może wykonywać wszelkie prawa i
roszczenia dłużnika. Mógł zatem wytoczyć przeciwko pozwanemu poddłużnikowi
powództwo o zapłatę za sprzedany miał węglowy.
Należy odrzucić dalsze zarzuty skarżących. Pozwany bowiem, czego skarżący
nie uwzględnili, może także podnosić przeciwko wierzycielowi egzekwującemu
wszystkie zarzuty, jakie służyły mu wobec bezpośredniemu wierzycielowi. Takim
zarzutem jest niewątpliwie spełnienie świadczenia. Jak wyżej powiedziano,
wierzytelność ze stosunku podstawowego wygasła w chwili zaspokojenia przez
pozwanego (wystawcę weksla zabezpieczającego) wierzytelności wekslowej. Z
dokonanych w sprawie ustaleń wiadomo, że nastąpiło to w dniu 2 lipca 1999 r. W tej
dacie wierzyciel pozwanego - Andrzej Z. zaspokoił ostatecznie swą wierzytelność
wekslową, a co za tym idzie, wygasła też zabezpieczona tym wekslem
wierzytelność ze stosunku podstawowego. Wierzyciel egzekwujący nie może zatem
skutecznie domagać się zapłaty za sprzedany miał węglowy po raz drugi.
Obowiązkiem Sądu drugiej instancji jest uwzględnianie stanu rzeczy istniejącego w
chwili zamknięcia rozprawy (art. 316 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c.), to jest,
że wierzytelność ze stosunku podstawowego, istniejąca jeszcze w chwili zajęcia (to
jest dnia 4 maja 1999 r.), już wygasła (wobec wykupienia weksla przez wystawcę w
dniu 2 lipca 1999 r.). Okoliczność tę Sąd Apelacyjny uwzględnił, jednak błędnie
uznał, że wierzytelność z umowy wygasła wcześniej. Jeżeli zatem w dacie
zamknięcia rozprawy, wynikająca z umowy cywilnoprawnej wierzytelność
przysługująca dłużnikowi egzekwowanemu od pozwanego poddłużnika, podobnie
jak wierzytelność wekslowa, już wygasła, to wierzyciel egzekwujący nie mógł jej
skutecznie dochodzić. Wierzyciel ten w procesie poza żądaniem zapłaty ceny nie
zgłaszał innych roszczeń, wobec czego jego roszczenie musiało zostać oddalone.
W ostatecznym zatem wyniku, pomimo trafności większości podnoszonych w
kasacji zarzutów, nie mogła być ona uwzględniona, bowiem pomimo błędnego w
znacznej części uzasadnienia, zaskarżony wyrok odpowiada prawu.
Z tych względów orzeczono, jak w sentencji (art. 39312 k.p.c.).

Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] IV CKN 424/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/3/39
2002-10-16 
[IC] IV CKN 421/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/11/175
2003-09-16 
[IC] IV CKN 395/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/10/164
2003-09-04 
[IC] IV CKN 378/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/7-8/124
2003-05-21 
[IC] IV CKN 369/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2002/10/126
2001-12-13 
  • Adres publikacyjny: