Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OSK 1277/04 - Wyrok NSA z 2005-04-06

0
Podziel się:

Sformułowanie zarzutów pod adresem zaskarżonego orzeczenia nie może być ogólnikowe. W szczególności nie można się ograniczać do stwierdzenia, że sąd pierwszej instancji naruszył przepisy postępowania, w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Formułując taki zarzut należy określić, jaki konkretny przepis prawa został naruszony, poprzez wskazanie oznaczenia liczbowego i aktu normatywnego, w którym został zawarty dany przepis. Naruszenie przepisów procesowych, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, jako podstawa kasacji dotyczy postępowania sądowoadministracyjnego, a nie postępowania przed organem administracji publicznej.

Tezy

Sformułowanie zarzutów pod adresem zaskarżonego orzeczenia nie może być ogólnikowe. W szczególności nie można się ograniczać do stwierdzenia, że sąd pierwszej instancji naruszył przepisy postępowania, w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Formułując taki zarzut należy określić, jaki konkretny przepis prawa został naruszony, poprzez wskazanie oznaczenia liczbowego i aktu normatywnego, w którym został zawarty dany przepis. Naruszenie przepisów procesowych, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, jako podstawa kasacji dotyczy postępowania sądowoadministracyjnego, a nie postępowania przed organem administracji publicznej.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Krzysztofa S. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 31 marca 2004 r., 6/II SA 3242/02 w sprawie ze skargi Krzysztofa S., Ireny S., Kamila S., Katarzyny S. - Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "S." na decyzję Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad z dnia 26 sierpnia 2002 r. (...) w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej za przejazd pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia - oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 31 marca 2004 r. 6/II SA 3242/02 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Krzysztofa, Ireny, Kamila i Katarzyny S. na decyzję Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad z dnia 22 sierpnia 2002 r. (...) w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej za przejazd pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia. W uzasadnieniu tego orzeczenia stwierdzono, że zgodnie z art. 61 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym /Dz.U. nr 98 poz. 602 ze zm./, ładunek na pojeździe umieszcza się w taki sposób aby nie powodował przekroczenia dopuszczalnych nacisków osi pojazdu na drogę. Z art. 61 ust. 11 tej ustawy wynika, że jeżeli masa, naciski osi lub wymiar pojazdu wraz z ładunkiem lub bez ładunku są większe od dopuszczalnych, przewidzianych dla danej drogi w przepisach określających warunki techniczne pojazdów oraz określonych w ust. 6, 8 i 10, przejazd pojazdem jest dozwolony tylko pod warunkiem uzyskania zezwolenia.

Skarżący nie kwestionował faktu dokonania kontroli przedmiotowego pojazdu jak również stwierdzonych parametrów nacisku osi pojazdu na drogę. Uważa jednak, iż pojazd powinien być inaczej ważony, a to z uwagi na rodzaj ładunku - wapno mielone. Nie wskazał jednak przepisów prawa, które nakazują ważenie pojazdu z tego rodzaju ładunkiem, w sposób odmienny od tego niż dokonanego przez kontrolerów w niniejszej sprawie. Zgodnie z art. 13 ust. 2a ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych /Dz.U. 2000 nr 71 poz. 838 ze zm./ za przejazd pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia pobiera się kary pieniężne. Wysokość tych kar określa załącznik do ustawy.

Podniesiony przez skarżącego na rozprawie zarzut nieokazania świadectwa badania ugięć nośności wagi nie może skutkować uznania przez Sąd, iż zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem przepisów prawa, albowiem skarżący nie zakwestionował skutecznie, iż waga nie posiadała aktualnych świadectw legalizacji. Jak wynika z protokołu kontroli kierowca pojazdu nie zgłosił uwag w tym zakresie. Zaś odmowa podpisania protokołu kontroli przez kierowcę, na skutek zakazu skarżącego, nie może skutecznie podważać jej wyników.

W skardze kasacyjnej Krzysztof S. zaskarżył wyrok Sądu I instancji w całości, zarzucając mu naruszenie prawa materialnego, tj. art. 61 ust. 5 w zw. z art. 61 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, naruszenie przepisów postępowania i wniósł o:

  1. uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i rozpoznanie skargi, ewentualnie
  1. uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Wojewódzkiemu
  1. zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podniósł, że wyrokiem z 31 marca 2004 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę podając w uzasadnieniu, że zaskarżona decyzja nie naruszała przepisów prawa w sposób mający znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie. Sąd uznał, że pojazd prawidłowo uznany został jako nienormatywny, a skarżący nie kwestionował faktu dokonania kontroli przedmiotowego pojazdu jak również stwierdzonych parametrów nacisku osi pojazdu na jezdnię.

Nie zgadzając się z zaskarżonym wyrokiem stwierdził, że Sąd nie uwzględnił i nie ustosunkował się do zarzutów skarżącego, co do nie przekroczenia masy całkowitej pojazdu i rodzaju przewożonego ładunku - wapno palone, co ma znaczenie w sprawie, czym naruszył art. 61 ust. 5 w zw. z art. 61 ust. 2 pkt 1 ustawy prawo o mchu drogowym. Jak wykazywano dopuszczalna masa całkowita pojazdu według dowodu rejestracyjnego wynosi 42 tony zaś masa stwierdzona po ważeniu stanowiła 39.445 ton. Ładunek zabezpieczony był prawidłowo i brakujące jedynie 2.555 kg wapna nie mogło spowodować takiego przemieszczania się ładunku, aby nastąpiło przekroczenie nacisku na osie. Podniesiono również, że przy przewozie sypkich ładunków nie jest możliwe do końca takie zabezpieczenie ładunku aby nie następowało jego przemieszczanie. Istotne zdaniem skarżącego w takich sytuacjach jest to, w jakim stopniu wykorzystana jest ładowność pojazdu. Jeżeli ładowność ta wykorzystana jest całkowicie przemieszczanie jest niemożliwe. W przedmiotowej
sprawie ładowność była wykorzystana prawie w 100 procent co nie mogło spowodować przemieszczenia ładunku. W takiej sytuacji decydować winno nieprzekroczenie masy całkowitej ładunku.

Okoliczności powyższe można było wyjaśnić w toku postępowania administracyjnego, gdyby Sąd uwzględnił zarzuty skarżącego co do naruszenia w toku tego postępowania art. 10 Kpa. Sąd jednak w swoim rozstrzygnięciu w ogóle nie ustosunkował się do nich. Niezasadne jest twierdzenie Sądu, że skarżący nie kwestionował ustaleń kontroli, skoro protokół z tej kontroli nie został podpisany. Jest to dowodem, że przedstawiciel skarżącego w osobie kierowcy pojazdu nie zgadzał się z przebiegiem i ustaleniami kontroli. Nieustosunkowanie się do zarzutów skarżącego, co do naruszenia art. 10 Kpa i przyjęcie niepodpisanego przez skarżącego protokołu z kontroli jako dowodu potwierdzającego stwierdzone tam fakty jest naruszeniem przepisów postępowania, co miało wpływ na wynik sprawy.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

W myśl art. 174 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi /Dz.U. nr 153 poz. 1270 ze zm./ skargę kasacyjną można oprzeć na następujących podstawach: 1/ naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie; 2/ naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Naczelny Sąd Administracyjny jest związany podstawami skargi kasacyjnej, bowiem według art. 183 par. 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod uwagę jedynie nieważność postępowania. Związanie NSA podstawami skargi kasacyjnej wymaga prawidłowego ich określenia w samej skardze. Oznacza to konieczność powołania konkretnych przepisów prawa, którym - zdaniem skarżącego - uchybił sąd, uzasadnienia zarzutu ich naruszenia, a w razie zgłoszenia zarzutu naruszenia prawa procesowego - wykazania dodatkowo, że to wytknięte uchybienie mogło mieć istotny wpływ na
wynik sprawy. Kasacja nieodpowiadająca tym wymaganiom, pozbawiona konstytuujących ją elementów treściowych uniemożliwia sądowi ocenę jej zasadności. Ze względu na wymagania stawiane skardze kasacyjnej, usprawiedliwione zasadą związania Naczelnego Sądu Administracyjnego jej podstawami sporządzenie skargi kasacyjnej jest obwarowane przymusem adwokacko-radcowskim /art. 175 par. 1-3 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi/. Opiera się on na założeniu, że powierzenie tej czynności wykwalifikowanym prawnikom zapewni skardze odpowiedni poziom merytoryczny i formalny.

Złożona w rozpatrywanej sprawie skarga kasacyjna nie w pełni odpowiada przedstawionym wymogom, albowiem zarzut naruszenia przepisów postępowania nie odpowiada wymaganiom określonym w art. 176 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Sformułowanie zarzutów pod adresem zaskarżonego orzeczenia nie może być ogólnikowe. W szczególności nie można się ograniczać do stwierdzenia, że sąd pierwszej instancji naruszył przepisy postępowania, w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Formułując taki zarzut należy określić, jaki konkretny przepis prawa został naruszony, poprzez wskazanie oznaczenia liczbowego i aktu normatywnego, w którym został zawarty dany przepis. Należy przy tym podkreślić, że naruszenie przepisów procesowych, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, jako podstawa kasacji dotyczy postępowania sądowoadministracyjnego, a nie postępowania przed organem administracji publicznej. Skoro zarzut naruszenia przepisów postępowania podniesiony w rozpoznawanej skardze kasacyjnej nie
został prawidłowo skonstruowany, w stopniu umożliwiającym określenie jej granic w tym aspekcie, to NSA nie mógł rozpoznać jego zasadności.

Natomiast zarzut naruszenia prawa materialnego jest niezasadny. Zgodnie z art. 61 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym ładunek na pojeździe umieszcza się w taki sposób, aby nie powodował przekroczenia dopuszczalnych nacisków osi pojazdu na drogę. Stąd też okoliczność, że masa całkowita pojazdu nie przekroczyła dopuszczalnej normy jest bez znaczenia w sprawie. Zresztą, gdyby nastąpiło przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu, to skarżący zostaliby obciążeni z tego tytułu dodatkową opłatą, niezależnie od opłaty za przekroczenie nacisku osi na jezdnię. Stanowisko to nie budzi zresztą wątpliwości w orzecznictwie NSA - por. wyrok z dnia 13 maja 1998 r., II SA 466/98.

Mając na uwadze podniesione wyżej względy na podstawie art. 184 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi orzeczono jak w sentencji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)