Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

III SA 956/02 - Wyrok WSA w Warszawie z 2004-02-16

0
Podziel się:

Kłopoty finansowe nie uprawniają podatnika do zwrotu podatku VAT w nieograniczonej wysokości. Kwota ta nie może więc przekroczyć 22 procent obrotów opodatkowanych stawkami obniżonymi. Przekroczenie ustawowego limitu powoduje bezwzględną konieczność zastosowania wobec podatnika sankcji finansowych.

Tezy

Kłopoty finansowe nie uprawniają podatnika do zwrotu podatku VAT w nieograniczonej wysokości. Kwota ta nie może więc przekroczyć 22 procent obrotów opodatkowanych stawkami obniżonymi. Przekroczenie ustawowego limitu powoduje bezwzględną konieczność zastosowania wobec podatnika sankcji finansowych.

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2004 r. sprawy ze skargi "LGE" M. Sp. z o.o. na decyzję Izby Skarbowej w W. z dnia 5 marca 2002 r. (...) w przedmiocie podatku od towarów i usług - oddala skargę.

Uzasadnienie

Spółka zajmująca się produkcją telewizorów wykazała kwotę VAT do zwrotu. Zakwestionował to urząd skarbowy, zdaniem którego była ona zbyt duża, gdyż przekraczała 22 proc. obrotu spółki opodatkowanego stawkami obniżonymi.

Rzecz w tym. że producent telewizorów nawet 90 procent, swoich wyrobów wysyłał na eksport i korzystał ze stawki zerowej. Uznał jednak, że może nie ograniczać kwoty do zwrotu ze względu na specyfikę swojej działalności. Podkreślał, że odbiorcom wyznacza długie terminy płatności, natomiast sam płaci w krótkim czasie i do tego gotówką. W efekcie ma kłopoty z płynnością finansową. Art. 21 ust. 5 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym /Dz.U. nr 11 poz. 50 ze zm./, zwaną dalej: ustawą o VAT, daje mu więc możliwość nielimitowania kwoty do zwrotu.

Urząd skarbowy, a potem izba były natomiast zdania, że zastosowanie powinien mieć w tym wypadku art. 21 ust. 4 ustawy o VAT, który ogranicza zwrot właśnie do 22 proc. obrotów korzystających ze stawek obniżonych. Skutkiem zawyżenia zwrotu było nie tylko określenie kwoty podatku do zapłaty, ale również nałożenie na spółkę sankcji finansowych. Odnosząc się do tej ostatniej kwestii, spółka twierdziła, że urząd skarbowy powinien był wezwać ją do korekty deklaracji, a nie od razu wydawać decyzję wymierzającą sankcje.

WSA oddalił skargę, przyznając rację organom skarbowym. Stwierdził, że miały one rację, nie uznając działalności spółki za szczególną. Ani kłopoty z płynnością finansową, ani eksport nie mogły wpłynąć na przyznanie jej prawa do bezlimitowego odliczenia, o którym mowa w art. 21 ust. 5 ustawy o VAT. Tym bardziej że zarówno efekt długich terminów płatności, jak i krótkich nie ujawniał się w Polsce. Kupowane części pochodziły bowiem przeważnie z importu, a odbiorcami były najczęściej podmioty zagraniczne. Nie można więc mówić, że specyfika polskiego rynku powodowała, iż działalność przedsiębiorcy też miała specyficzny charakter.

Sąd przyznał też słuszność organom skarbowym co do nałożenia na spółkę sankcji finansowych.

Był to wręcz ich obowiązek w sytuacji, gdy kwota nadwyżki podatku naliczonego nad należnym została zawyżona.

orzecznictwo nsa
orzecznictwo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)