Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MZUG
|
aktualizacja

Oszustwo "na księcia z zagranicy". Lawina komentarzy po aferze w Orlenie

25
Podziel się:

Fala komentarzy przeszła przez media społecznościowe w sprawie utraconych zaliczek przez OTS - szwajcarską spółkę Orlenu. Jedna z transz trafiła do obywatela Chin lub Hong-Kongu. Internauci wskazują, że spółka "dała oszukać się 25-latkowi" i porównują sytuację do popularnych oszustw "na spadek księcia z zagranicy".

Oszustwo "na księcia z zagranicy". Lawina komentarzy po aferze w Orlenie
Orlen Trading Switzerland: utracone zaliczki dotyczyły ropy m.in. z Wenezueli (GETTY, Portal X, Dominika Zarzycka, Portal X)

W internecie wrze w sprawie zaliczek utraconych przez Orlen Trading Switzerland (OTS). Przypomnijmy: przedpłaty za zakup ropy, głównie z Wenezueli, trafiły do pośredników, najwięcej - ok. 240 mln dol. do spółki założonej w 2021 r. w Dubaju przez 25-letniego obywatela Chin lub Hong Kongu. Internauci wskazują, że właśnie "25-latek oszukał polskiego giganta".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na obciachu zarobiła miliony! Polacy pokochali klapki Kubota - Alina Sztoch w Biznes Klasie

"Do mnie ostatnio pisali w sprawie spadku w Angoli, ale nie dałem się nabrać" - skomentował Marek Tatała, współzałożyciel "Fundacji Wolności Gospodarczej". Nawiązał tym samym do popularnego w internecie oszustwa na "księcia z zagranicy", który chce przekazać spadek. Pojawiają się także komentarze, które nawiązują, do tzw. metody na wnuczka.

W podobnym tonie wpis dodał serwis informacyjny "macroNEXT", który napisał, że "należy dobrze wybrać rodziców, ale są sytuacje, gdy wystarczy dobrze wybrać spółkę".

Internauci zauważyli także, że sprawa utraconych zaliczek zaczyna rozgrzewać media zagraniczne. O Orlenie napisały już bowiem agencje Bloomberg i Reuters.

Pieniądze ze spółki Orlenu trafiły do 25-latka z Azji

Przypomnijmy: w ramach procedury zakupu ropy tankowce wyczarterowane przez OTS miały zostać załadowane między grudniem a styczniem. Statki nie zostały jednak załadowane w Wenezueli, o czym poinformował nowy zarząd OTS. Podkreślono, że poprzedni zarząd, urzędujący do końca lutego 2024 r., nie podjął żadnych działań, aby doprowadzić do realizacji umów albo ich zerwania. Na koniec lutego spółka płaciła ok. 600 tys. dol. dziennie za postojowe sześciu tankowców, a rachunek za całe postojowe sięgał już 30 mln dol.

Nowy zarząd OTS przekazał, że kontrakty na dostawy trzeba było wypowiedzieć, a na tej podstawie wypowiedzieć umowy na czarter tankowców, które bezczynnie stały od grudnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(25)
Michał
6 dni temu
Przecież to jest bzdura żeby go pogrążyć. Zrobili odpis z tych zaliczek i mówią że wielka strata. Takie poważne firmy normalnie mogą takie zaliczki odzyskać to jest trading czym się właśnie OTS zajmował. Nie wierzcie co w mediach piszą oni chcą zarżnąć kurę która znosi złote jaja.
987
6 dni temu
Gdzie był nadzur służb I Minstersw .Afera gonii afere .Ale bagno
Sąd
6 dni temu
Pytanie do Premiera Tuska i Ministera sprawiedliwości-Dlaczego jeszcze nikt nie siedzi w areszcie np pan Obajtek I cała rada nadzorcza Orlenu. Dlaczego nie są zajmowane majątki tych ludzi i ich rodzinn ( bo napewno poprzepisywali) .Złodzieje z Pis
Zorro
6 dni temu
Ciekawa jest rola Sasina , który w świetle kamer mówi że wypłacanie zaliczek to normalna sprawa w biznesie . Jeżeli wypłata zaliczki jakiemuś wykonawcy nie jest zabezpieczona bankową gwarancją jej zwrotu to jest to ogromne ryzyko które może być działaniem na szkodę firmy. Jeżeli Pan wicepremier Sasin nie rozumie tego , lub co gorsze nie chce tego rozumieć , to nie najlepiej o nim świadczy. Ja bym mu nie powierzył nawet kiosku Ruchu.
Genia z pcimi...
1 tyg. temu
Niezły przekręt na wyprowadzenie kasy,obajtek liczył się że straci ciepła posadkę i zabezpieczył się
...
Następna strona