Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Deweloperzy w blokach startowych. Szykują ofertę pod program i "liczą na powtórkę"

13
Podziel się:

Ministerstwo Rozwoju i Technologii odsłoniło karty w sprawie nowego wsparcia przy zakupie pierwszego mieszkania. Deweloperzy już kroją ofertę dla beneficjentów programu "Mieszkanie na start". Do tego, by z niego skorzystać, przygotowują się także osoby planujące budowę domu - pisze wtorkowa "Gazeta Wyborcza".

Deweloperzy w blokach startowych. Szykują ofertę pod program i "liczą na powtórkę"
Deweloperzy już kroją ofertę dla beneficjentów nowego programu mieszkaniowego (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Chcemy, by nowe przepisy, będące jednym z trzech elementów strategii rozwoju budownictwa i mieszkalnictwa w Polsce, weszły w życie w drugiej połowie 2024 r. - ogłosił minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Gazeta przypomniała, że projekt ustawy wprowadzającej program jest obecnie w konsultacjach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na obciachu zarobiła miliony! Polacy pokochali klapki Kubota - Alina Sztoch w Biznes Klasie

Deweloperzy już szykują się na ten program. Z danych Otodom Analytics wynika, że w I kwartale firmy działające na siedmiu głównych rynkach w Polsce sprzedały 12,4 tys. lokali mieszkalnych. To o 14 proc. więcej niż przed rokiem, ale o 7 proc. mniej już jeszcze kwartał wcześniej - czytamy w dzienniku.

Gazeta zwróciła uwagę, że firmy stale uzupełniają ofertę. Od stycznia do marca w siedmiu największych miastach do sprzedaży trafiło 15,9 tys. mieszkań, co oznacza wzrost o 6 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału i o 120 proc. rok do roku.

Także z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że deweloperzy nie spowalniają. W marcu oddali do użytkowania 11 327 mieszkań. To o 1,5 tys. więcej niż w lutym. W marcu uzyskali też blisko 20 tys. pozwoleń na budowę kolejnych lokali - to ponad 4 tys. więcej niż w lutym tego roku i aż o 6,6 tys. więcej niż w marcu 2023 - czytamy.

Pozwolenie na budowę na starych zasadach

Dynamiczne tempo widać także po liczbie rozpoczętych budów. W marcu deweloperzy rozpoczęli budowę 15764 mieszkań - 1,5 tys. więcej niż w lutym tego roku i o 4,7 tys. więcej niż w marcu 2023 r. - wskazała gazeta.

Na tak wzmożone działania miała zapewne wpływ tzw. ustawa przeciwdziałająca patodeweloperce, która miała pierwotne wejść w życie w kwietniu. Deweloperzy spieszyli się, by uzyskiwać jak najwięcej zezwoleń na starych zasadach - informuje dziennik. Termin wejścia w życie ustawy przesunięto.

Deweloperzy kroją ofertę pod nowy program

Do większych działań skłania także nowy program rządu. W ubiegłym roku, gdy obowiązywał program Bezpieczny kredyt 2 proc., mieszkania rozchodziły się jak świeże bułeczki. Firmy liczą na powtórkę. Wielu już kroi ofertę pod nowy program - czytamy w "GW". Gazeta wskazała, że "niektórzy deweloperzy spodziewają się nowych przepisów już we wrześniu".

Zapowiedź wprowadzenia nowego programu nie mobilizuje aż tak prywatnych inwestorów. Wiele osób zdecydowało się ruszyć z budową, nie czekając na decyzję polityków. Kto może, nie czeka na rządowe wsparcie, bo obawia się nagłych wzrostów cen materiałów budowalnych - czytamy w dzienniku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
Twój nick😚
1 tyg. temu
Trzeba być mocno nierozgarniętym by chcieć teraz kupować nieruchomości za te ceny od czapy...🤷🏻‍♂️ Chyba, że ktoś zarabia od 50 000 netto w górę co miesiąc i wydanie kolkuset tysięcy PLN to dla niego drobne na waciki...
Emerycik
1 tyg. temu
Żadnych dopłat do kredytów na mieszkania przecież na tym tylko zyskają banki i deweloperzy a nie kupujący ,gdyż mieszkania przy tych nietrafnych decyzjach rządzących drożeją rocznie po 20-30% posunięcia różnych dopłat czy to starej władzy czy obecnej tylko psują rynek mieszkaniowy , lepiej jest stworzyć sprawiedliwe i uczciwe warunki kredytów hipotecznych na warunkach stałego oprocentowania dla wszystkich kupujących na 2-3% jak jest w większości państw europejskich , stworzyć uczciwe praw najmu , opodatkować hurtowe kupna mieszkań od czwartego mieszkania i pustostanu , pomóc samorządom wraz z polskimi bankami budowę tanich mieszkań pod wynajem wtedy ceny mieszkań się ustabilizują z dobrem dla budujących i kupujących , i nie dojdzie do spekulacyjnej bańki mieszkaniowej , gdyż obecnie w dużych miastach jak Gdańsk czy Kraków ceny w ciągu roku szybują po20-40% i żadne dopłaty dla kupujących do kredytu nie pomogą i nie wyrównają strat gdyż ceny szaleją chociaż nie ma jeszcze ustawy ludzie kupują zapowiedzi w ciemno poprzez zapisy i znowu cofamy się do lat XX wieku kiedy były bony i zapisy korzyść jest tylko dla budujących taka jest rzeczywistość
Tomek
1 tyg. temu
Dopłaty robią więcej złego niż dobrego. Widać to było po ostatnim programie, ale niestety lobby deweloperskie jest bardzo silne. Owszem jest problem na rynku mieszkaniowym, ale to problem małej podaży mieszkań a nie małego popytu, tj. chętnych na zakup mieszkania. Stymulowanie dodatkowo popytu pogłębia problem nierównowagi na tym rynku i sprawia że ceny rosną. Jedynym skutkiem takiej polityki jest kolejny wzrost cen mieszkań i zysków deweloperów. A problem dostępności mieszkania dla zwykłego Kowalskiego nie tyle nie znika co się pogłębia. Tworzy się pewnego rodzaju spirala cenowa. Na czym oczywiście korzystają wyłącznie developerzy. Gdyby faktycznie próbowano rozwiązać problem mieszkalnictwa to przede wszystkim trzeba zwiększyć podaż mieszkań. Metody są znane i nieraz już opisywane w prasie ale to nie jest w interesie deweloperów żeby budować dużo i tanio...
Jarek Tusk
1 tyg. temu
Nie będzie CPK i inwestycji w małe i średnie miasta, by tam powstawały mieszkania i miejsca pracy, ale za to będzie pchanie kasy w największe miasta, gdzie rządzą politruki KO, pompowanie cen nieruchomości kosztem podatników i na chwałę banków i deweloperów. Uśmiechnięta Wolska koalicji POPIS.
Nicki Flouda
1 tyg. temu
Państwo zamiast dotować deweloperów powinno samo za te pieniądze budować budynki mieszkalne. Ceny b się ustabilizowały.