Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Ropa reaguje na atak na Iran. Na stacjach jednak ceny się utrzymują

6
Podziel się:

Mimo nerwowych reakcji rynku ropy naftowej, w najbliższych dniach ceny na stacjach powinny się utrzymać. Na pylonach jednak wciąż powyżej 6,5 zł za litr benzyny. "Giełdy mogą pozostawać pod presją wobec obaw o kolejne działania którejkolwiek ze stron w weekend" - ostrzegają eksperci.

Ropa reaguje na atak na Iran. Na stacjach jednak ceny się utrzymują
Ceny na stacjach na razie bez wzrostu (Adobe Stock)

Na rynki wciąż wpływają rosną obawy o wybuch regularnej wojny na Bliskim Wschodzie po kolejnym ataku Izraela na cele powiązane z Iranem. Do tej pory jednak Izrael nie przyznał się do uderzenia, a Iran potwierdził, że doszło do bezpośredniego ataku.

Mimo tego, wybuchy w Iranie spowodowały, że rano baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj rosła na nowojorskiej giełdzie NYMEX o 2,12 proc. do 84,49 dol za baryłkę.

Iran "nie ma planu natychmiastowego odwetu" - powiedział agencji Reutera wysoki urzędnik państwowy w Teheranie. "Nie zostało potwierdzone zagraniczne źródło ataku", "rozmawiamy obecnie raczej o infiltracji niż o ataku" - dodał.

Po tych informacjach, po południu jednak cena nieco się ustabilizowała.

"Ropa skorygowała się od dzisiejszych szczytów, ale wciąż drożeje o blisko 2 proc., niemal całe zwyżki wymazało natomiast złoto. Obecnie wydaje się, że atak nie oznacza natychmiastowej eskalacji konfliktu, ale giełdy mogą pozostawać pod presją wobec obaw o kolejne działania którejkolwiek ze stron w weekend" - napisał w raporcie dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego Domu Inwestycyjnego Xelion Kamil Cisowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Atak Iranu na Izrael. Poważne obawy polskiego MSZ

Także analitycy BM BNP Paribas Bank Polska ocenili w porannym raporcie, że trudno oczekiwać poprawy nastrojów na rynku przed weekendem.

Co z cenami paliw?

Według analityków e-petrol.pl, napięta sytuacja polityczna na Bliskim Wschodzie może przełożyć się na skokowy wzrost notowań ropy naftowej.

W kolejnych dniach zapewne zdarzenia w regionie nadal będą mocno oddziaływać na nastroje handlujących – niektórzy analitycy wskazują na niebezpieczeństwo związane z możliwością blokady cieśniny Ormuz, jednak na razie Iran nie wykazuje zamiarów takiego działania - dodali.

Zwrócili również uwagę na spowolnienie popytu na ropę w Chinach. Ich zdaniem słabość rynku potwierdzają dane o inwestycjach w nieruchomości, sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.

"To ten czynnik powodował, że ropa nie reagowała nader dynamicznie na doniesienia z Izraela i Iranu" - wyjaśnili analitycy.

Ceny na stacjach na razie bez skoku

Ceny paliw na stacjach w najbliższych dniach nie powinny się znacząco zmienić - prognozują analitycy e-petrol.pl. Ich zdaniem 95-oktanowa benzyna może kosztować 6,59-6,70 zł za litr, diesel 6,60-6,72 zł, a cena za litr autogazu będzie w przedziale 2,81-2,88 zł.

W piątkowym komentarzu analitycy przypomnieli, że w mijającym tygodniu ceny paliw na stacjach spadły. Benzyna bezołowiowa 95 w detalu potaniała o 2 grosze i kosztowała w tym tygodniu średnio 6,62 zł/l. Taką samą obniżkę zanotował autogaz; tankowanie tego paliwa to wydatek rzędu 2,85 zł/l. Zwrócili przy tym uwagę, że tak tanie LPG na stacjach ostatni raz było we wrześniu ubiegłego roku.

Wskazali również, że niezmiennie od czterech tygodni na poziomie 6,69 zł/l utrzymuje się średnia cena oleju napędowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
TKWM
1 tyg. temu
Wy w tym money to chyba pracujecie na rzecz rafinerii,bo sami widzicie że baryłka brent kręci się między 85-90 dolarów a wy podkręcacie do podwyżek. Jak byście nie pamiętali to takie ceny paliwa to były przy cenach za baryłkę 125-130 dolarów
Balony
1 tyg. temu
A miala byc taka tania bo hamerykanie obiecywali ze ich ropa bedzie tansza od Rosyjskiej i teraz jest 3 razy drozsza
Jacek
2 tyg. temu
A co ma do tego Iran? Na Iran już dawno jest nałożone embargo na import ropy. Najlepiej szukać najgłupszego powodu aby podnieść i tak już sztucznie zawyżone ceny
Tomek
2 tyg. temu
PO jest wściekłe na tą fuzję, bo nie można teraz opchnąć Lotosu jakiejś ruskiej spółce, a przecież już było wszystko dogadane w 2014, może i nawet "zaliczkowane".
edc
2 tyg. temu
a dlaczego na zdjeciu buick lesabre i stacja benzynowa w stanach