Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobro: Media zmanipulowały moją wypowiedź o doktorze G.

0
Podziel się:

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podtrzymał swoje opinie o doktorze Mirosławie G. Ten znany warszawski kardiochirurg został w lutym zatrzymany pod zarzutem zabójstwa pacjenta i korupcji.

Komentując wczorajszą decyzję sądu, który umożliwił podejrzanemu wyjście z aresztu za kaucją, minister powiedział, że jego wypowiedzi po aresztowaniu Mirosława G. zostały zmanipulowane przez media.

Ziobro przypomniał w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że powiedział wtedy, iż stwierdzono jeden przypadek, w którym zachodzi duże prawdopodobieństwo zabójstwa. Podkreślił przy tym, że ostateczny werdykt w tej sprawie wyda sąd.

Wczorajszą decyzję warszawskiego Sądu Okręgowego, która umożliwia Mirosławowi G. wyjście z aresztu za kaucją, minister uznał za oryginalną. Zapowiedział, że dowody przemawiające przeciwko lekarzowi zostaną przedstawione opinii publicznej, która oceni całą sprawę. Decyzja o tym, kiedy dowody zostaną ujawnione, należy do prokuratury.

Sąd doszedł do wniosku, że w zgromadzonym materiale dowodowym brak dowodów wskazujących na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zabójstwa. Zgromadzono natomiast dowody dotyczące korupcji. Decyzja sądu o zwolnieniu za kaucją nie jest prawomocna i prokuratura może się od niej odwołać.

_ Doktor G. będzie mógł wyjść na wolność, jeśli do końca maja wpłaci 350 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. _ Zbigniew Ziobro oświadczył, że nie można obarczać prokuratorów winą za to, iż spadła liczba transplantacji. Według mediów i niektórych lekarzy, liczba tych zabiegów zmniejszyła się po tym, jak organa ścigania oskarżyły kilku lekarzy o przestępstwa związane z transplantacjami.

Minister podkreślił, że spadek liczby transplantacji wynika z patologii w służbie zdrowia. Dodał, że w związku z zarzutami przeciwko lekarzom rozpoczęła się kampania medialna, której celem jest uchronienie przed odpowiedzialnością lekarzy-przestępców. Utrudnia to, zdaniem Ziobry, pracę uczciwych lekarzy i zagraża pacjentom.

Z kolei premier Jarosław Kaczyński jest zdania, że osoby stające w obronie kardiochirurga Mirosława G., oskarżonego o korupcję i zabójstwo pacjenta, w rzeczywistości bronią elit i grup interesów.

Premier wyraził zdziwienie, że warszawski sąd jest gotów wypuścić Mirosława G. z aresztu za kaucją - podczas gdy podejrzani o dużo drobniejsze przestępstwa nie mają takiej możliwości.

wiadomości
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)