Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zatrzymanie Haradinaja. Byłemu premierowi Kosowa zwrócono paszport

0
Podziel się:

Ambasada Kosowa w Lublanie zapowiedziała, że jeszcze w piątek Haradinaj opuści Słowenię.

Zatrzymanie Haradinaja. Byłemu premierowi Kosowa zwrócono paszport
(SSOCIATED PRESS/FOTOLINK)

Władze Słowenii poinformowały w piątek o zwróceniu paszportu byłemu premierowi Kosowa Ramushowi Haradinajowi, zatrzymanemu w środę w Lublanie na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania wydanego przed laty przez Serbię.

Ambasada Kosowa w Lublanie zapowiedziała, że jeszcze w piątek Haradinaj opuści Słowenię. O zwróceniu mu paszportu dyplomatycznego zdecydował tego dnia słoweński sąd.

W oświadczeniu przekazanym agencji Reutera sąd w Kranju, który zajmował się sprawą Haradinaja, napisał: "Ambasada Kosowa w Lublanie przesłała nam notę dyplomatyczną potwierdzającą, że ten obywatel Kosowa przekraczał terytorium Słowenii, powracając ze specjalnej misji dyplomatycznej za granicą, w związku z czym Słowenia musi umożliwić mu swobodny przejazd".

Były premier został zatrzymany na lotnisku w Lublanie, gdy wracał do Kosowa po wizycie oficjalnej w Berlinie. Przeciwko jego zatrzymaniu ostro zaprotestowały władze Kosowa. Wezwano też Interpol do zaktualizowania danych, dotyczących listów gończych.

Rząd Kosowa wyraził "zaniepokojenie, że takie nakazy aresztowania są w dalszym ciągu uważane przez pewne kraje za ważne pomimo faktu, że niewinność Haradinaja została potwierdzona przez międzynarodowy wymiar sprawiedliwości".

Haradinaj, jeden z dawnych dowódców albańskiej partyzantki - Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK), musiał w 2005 roku ustąpić ze stanowiska premiera w związku z oskarżeniem przez międzynarodowy trybunał ds. zbrodni w b. Jugosławii o zbrodnie przeciwko ludzkości: torturowanie, mordowanie i wypędzanie Serbów podczas walk o niepodległość Kosowa w 1998 roku.

Na pierwszym procesie przed trybunałem haskim w 2008 roku nie został skazany; sędziowie izby apelacyjnej postanowili powtórzyć proces, gdyż nie uzyskano wystarczających zeznań od zastraszanych świadków oskarżenia.

W 2012 roku sędziowie trybunału orzekli, że nie ma żadnych dowodów, iż Haradinaj i jego dwaj dawni podwładni, również oskarżeni, uczestniczyli w przestępczym planie wypędzenia Serbów z Kosowa. Jednak - jak wskazuje austriacka agencja prasowa APA - Serbia w dalszym ciągu zarzuca mu zbrodnie wojenne.

47-letni Haradinaj jest obecnie przywódcą opozycyjnego Sojuszu na rzecz Przyszłości Kosowa (AAK) i deputowanym w 120-osobowym kosowskim parlamencie.

Do zachowania spokoju i niepoddawania się prowokacjom wezwał po zatrzymaniu Haradinaja premier Serbii Aleksandar Vuczić. Szef serbskiego rządu przyznał, że jest "trochę tym wszystkim zdziwiony" i zwrócił uwagę, że do zatrzymania b. premiera Kosowa doszło po raz pierwszy, chociaż podróżował on już za granicę "pięćdziesiąt razy".

Vuczić wskazał też, że Haradinaja zatrzymano na krótko przed decydującą rundą serbsko-kosowskich rozmów ws. normalizacji stosunków, zaplanowaną na 23 czerwca w Brukseli. Od powodzenia tych rozmów, w których pośredniczy Unia Europejska, zależeć będzie to, kiedy Bruksela otworzy pierwszy rozdział negocjacji akcesyjnych z Serbią.

Kosowo, które oderwało się od Serbii w lutym 2008 roku, zostało uznane jako niepodległe państwo przez ponad 100 krajów, w tym Słowenię. Serbia twierdzi, że nigdy nie pogodzi się z utratą swej prowincji.

Czytaj więcej w Money.pl
Jechali do Syrii walczyć, zatrzymała ich policja Trzej podejrzani, dwaj Marokańczycy i Brazylijczyk, zostali zatrzymani na przejściu granicznym z Turcją - głosi oświadczenie bułgarskich służb.
Starcie premierów Albanii i Serbii o Kosowo Premier Albanii podczas pierwszej od 68 lat wizyty w Serbii wezwał Belgrad do uznania niepodległości Kosowa.
Z banku zniknęło 5 mln euro. Prezes zwolniony Fullani, który zajmował stanowisko prezesa Banku Albanii od 2004 roku, został zdymisjonowany głosami 72 deputowanych lewicowej koalicji rządowej, podczas gdy sześciu deputowanych głosowało przeciwko.
Podpalali samochody, w policję poleciały... Do starć doszło podczas protestu kilkuset Albańczyków przeciwko blokadzie mostu łączącego obie części miasta.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)