Do katastrofy doprowadziły też nielegalne zmiany konstrukcji jak i błędy załogi - poinformowała prokuratura po pięciu miesiącach śledztwa ws. katastrofy, w której zginęły 294 osoby.
Przedstawiciel prokuratury Czo Eun Suk zwrócił uwagę, że istotny wpływ na poziom bezpieczeństwa jednostki miały nielegalnie przeprowadzone zmiany konstrukcyjne, które doprowadziły do zwiększenia ładowności promu. W chwili wypadku przewoził ładunek o masie przeszło 3,6 tys. ton - ponad trzykrotnie więcej niż podają normy bezpieczeństwa. W konsekwencji doprowadziło to do poważnego przeciążenia.
W raporcie wymieniono także błędy, które popełniła niedoświadczona i źle wyszkolona załoga, a w szczególności sternik jednostki. Przed zatonięciem prom miał wykonywać zbyt ciasne manewry - podkreślono w dokumencie.
Prokuratura uznała, że liczba ofiar kwietniowej katastrofy byłaby mniejsza, gdyby straż przybrzeżna zadziałała sprawniej. Szczególną opieszałość zarzucono jednostce ratowniczej, która jako pierwsza dotarła na miejsce zatonięcia promu. Dodatkowo 12 pracowników straży przybrzeżnej dopuściło się zaniedbania podczas kontroli promu - podkreśliła prokuratura.
Po przeanalizowaniu dowodów i materiałów w sprawie zatonięcia promu prokuratura ostatecznie postawiła zarzuty 88 osobom.
Prom Sewol zatonął 16 kwietnia podczas rejsu z portu Incheon na wyspę Czedżu w Korei Południowej, stanowiącą popularny cel wycieczek turystycznych. Zginęły 294 osoby, 172 uratowano, a 10 wciąż uznaje się za zaginione. Blisko trzy czwarte osób na pokładzie stanowili uczniowie i nauczyciele ze szkoły średniej pod Seulem.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Katastrofa pociągu w Bułgarii. Bilans ofiar Co najmniej jedna osoba zginęła, a ponad 10 zostało rannych w katastrofie kolejowej na trasie Sofia-Burgas - poinformowało bułgarskie MSW. | |
| Korea znów bez premiera przez "wolę Boga" To już drugi polityk nominowany przez prezydent Korei Południowej na stanowisko szefa rządu, który wycofuje swoją kandydaturę. | |
| Tragedia w Kolumbii. Zginęło 32 dzieci Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zapalenia się i pożaru pojazdu. Policja wszczęła już w tej sprawie postępowanie. |
