Co najmniej 23 osoby zginęły dziś w zamachu bombowym na dworzec autobusowy w mieście Gombe w północno-wschodniej Nigerii. Jest też wielu rannych - informują nigeryjskie media.
Żadne ugrupowanie nie wzięło na razie odpowiedzialności za ten zamach, ale powszechnie przypuszcza się, że sprawcami byli islamiści z Boko Haram.
Szef lokalnej policji Abdullah Kudu Nma powiedział, że zatrzymano trzech podejrzanych. Przedstawiciele sił bezpieczeństwa mówią o trzech wybuchach. Nie ustalono na razie, czy bomby zdetonowali zamachowcy samobójcy, czy też zostały podłożona wcześniej.
Boko Haram od 2009 roku prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W ciągu pięciu lat w wyniku rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęły tysiące osób. Od początku tego roku rebelianci znacznie nasilili ataki.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Dwa zamachy samobójcze. Są zabici i ranni Trzy osoby zginęły, a trzynaście zostało rannych - powiadomiła policja. | |
Pięć ofiar zamachu bombowego na kościół Ładunek wybuchowy został wrzucony w tłum wiernych, gdy opuszczali kościół. | |
Pod autobusem wybuchła bomba. Są zabici Ładunek eksplodował pod pojazdem wiozącym wojskowych na służbę w jednym z ministerstw w stolicy Afganistanu. |