Około 50 osób uczestniczyło w Marszu Równości środowisk homoseksualnych w stolicy Ukrainy, Kijowie. Marsz przeprowadzono w miejscu oddalonym od centrum miasta i pod ścisłą ochroną kilkuset milicjantów.
Akcja trwała zaledwie pół godziny. Milicja zatrzymała dziesięć osób, które próbowały przerwać demonstrację. Marsz odbył się w tak konspiracyjnych warunkach, że nie zdołali na niego dotrzeć nawet posłowie nacjonalistycznej partii Swoboda, która zdecydowanie wypowiada się przeciwko _ popularyzacji _ homoseksualizmu na Ukrainie.
Wcześniej, w czwartek, na wniosek władz miejskich Kijowa okręgowy sąd administracyjny w stolicy Ukrainy wydał zakaz przeprowadzania w sobotę jakichkolwiek demonstracji. Obserwatorzy uznali, że było to związane właśnie z przygotowaniami do marszu _ Kyiv Pride 2013 _.
Kijowskie władze uzasadniły swój wniosek obawą o bezpieczeństwo mieszkańców i gości stolicy. W odpowiedzi na plany przeprowadzenia marszu do ratusza wpłynęło 10 wniosków, uprzedzających o kontrmanifestacjach, w których zadeklarowano udział prawie 40 tysięcy ludzi. Przeciwko marszowi opowiedziało się wcześniej ponad 60 deputowanych ukraińskiego parlamentu.
W połowie maja z apelem o wstrzymanie dyskryminacji środowisk LGBT na Ukrainie wystąpiła organizacja Amnesty International. Oświadczyła wówczas, że ustawodawstwo ukraińskie nie zapewnia należytej ochrony prawnej osób o odmiennej, niż tradycyjna, orientacji seksualnej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Geje zagrażają bezpieczeństwu narodowemu Okręgowy sąd administracyjny w stolicy Ukrainy wydał zakaz demonstrowania w centrum miasta w najbliższą sobotę, kiedy oczekiwany był Marsz Równości | |
Awantura o gejów i lesbijki pod Dumą Policja w Moskwie zatrzymała w sobotę około 30 osób, które próbowały zorganizować manifestację w obronie praw mniejszości seksualnych. | |
Na Ukrainie robią przekręty na drzewach Władze stolicy Ukrainy Kijowa poszukują osób, odpowiedzialnych za zakup drogich włoskich kasztanowców. |