Znany egipski aktywista Alaa Abdel Fattah i 24 inne osoby staną przed sądem za złamanie nowego przepisu zakazującego udziału w manifestacjach, na które nie wydano oficjalnego pozwolenia - poinformowały źródła sądowe.
Fattah był jednym z najsłynniejszych uczestników ulicznych protestów, które w 2011 roku doprowadziły do obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka. Wszystkim 25 osobom postawiono też zarzuty napaści na policjantów oraz zniszczenia dóbr publicznych i prywatnych - podały źródła sądowe.
W listopadzie tymczasowy prezydent Egiptu Adli Mansur podpisał ustawę, która według obrońców praw człowieka znacznie ogranicza prawo obywateli do zgromadzeń i pokojowych protestów. Zgodnie z nowymi przepisami na demonstracje potrzebna jest zgoda policji.
W ciągu blisko trzech lat od obalenia przez społeczną rewoltę autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka Egipcjanie systematycznie wychodzili na ulice, by zamanifestować swoje żądania lub okazać niezadowolenie.
Protestowano przeciw rządom Mursiego, a po odsunięciu go od władzy - przeciw wspieranemu przez wojsko rządowi tymczasowemu. Gdy podano informację o nowym przepisie ws. zakazu nielegalnych manifestacji, w Kairze i innych miastach trwały demonstracje tysięcy zwolenników Mursiego.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Założyli Bractwo Muzułmańskie. Są oskarżeni Już w lipcu posypały się pierwsze wyroki. 68 islamistów zostało skazanych na 10-15 lat więzienia. | |
Bractwo Muzułmańskie zakazane. Zakończy działalność? Bractwo napisało na Twitterze, że _ zawsze będzie obecne, nawet jeśli zostanie rozwiązane _. | |
Zabił 800 osób, a uśmiecha się przed sądem Jest oskarżony o współudział w zabiciu ponad 800 uczestników ulicznych protestów, które na początku 2011 roku doprowadziły do jego obalenia. |