Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w Kambodży. Opozycja odrzuciła wyniki wyborów parlamentarnych

0
Podziel się:

Wczoraj wieczorem rządząca Kambodżańska Partia Ludowa (PPC) poinformowała, że zdobyła 68 miejsc w 123-osobowym parlamencie wobec 55 mandatów dla opozycji.

Wybory w Kambodży. Opozycja odrzuciła wyniki wyborów parlamentarnych
(Tanvir/cc BY 2.0/wikimedia)

Opozycja w Kambodży oświadczyła dziś, że odrzuca wyniki wczorajszych wyborów parlamentarnych, ponieważ jej zdaniem ugrupowanie premiera Hun Sena (na zdjęciu), pozostającego u władzy od 28 lat, zwyciężyło w następstwie wielu fałszerstw wyborczych.

Główna opozycyjna Partia Ocalenia Narodowego zażądała ustanowienia komisji do zbadania nieprawidłowości. W skład tego gremium mieliby wejść przedstawiciele wszystkich partii politycznych, a także państwowej komisji wyborczej oraz ONZ i reprezentanci organizacji społeczeństwa obywatelskiego.

Według opozycji w czasie głosowania doszło do wielu fałszerstw, m.in. na listach wyborców. Zniknęły z nich tysiące nazwisk, a niektórzy wyborcy po przyjściu do lokalu nie mogli oddać głosu, ponieważ wcześniej ktoś uczynił to w ich imieniu.

Wczoraj wieczorem rządząca Kambodżańska Partia Ludowa (PPC) poinformowała, że zdobyła 68 miejsc w 123-osobowym parlamencie wobec 55 mandatów dla opozycji. W 2008 roku Hun Sen i jego zwolennicy zdobyli 90 miejsc w parlamencie, co oznacza, że - gdyby wyniki zostały potwierdzone - w rezultacie najnowszego głosowania obóz rządzący stracił ok. 20 mandatów.

O miejsca w parlamencie rywalizowało osiem ugrupowań politycznych. Sondaże dawały prowadzenie PPC, na drugim miejscu plasowała się Partia Ocalenia Narodowego. Jej lider Sam Rainsy niedawno wrócił z emigracji, jednak nie startował w wyborach, gdyż komisja wyborcza odrzuciła jego wniosek o rejestrację.

Do głosowania w wyborach uprawnionych było 10 mln obywateli blisko 15-milionowej Kambodży.

Czytaj więcej w Money.pl
"To największe fałszerstwa w historii" Opozycja alarmuje, że z list wyborczych zniknęły tysiące nazwisk. Wyborcy nie mogli zagłosować, ponieważ ktoś już wcześniej zrobił to za nich.
Opozycjonista wraca do kraju. I zapowiada walkę Ułaskawiony w zeszłym tygodniu przez króla szef kambodżańskiej opozycji Sam Rainsy wraca z uchodźstwa. Chce wesprzeć swoją partię w wyborach parlamentarnych.
Nuon Chea przyznał się do wszystkich zbrodni Oskarżony był o ludobójstwo, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)