Dziś rozpoczął się ostatni dzień wyborów do izby niższej parlamentu Indii, w których według analityków rządzący dotąd Indyjski Kongres Narodowy może przegrać z nacjonalistyczną Indyjską Partią Ludową (BJP).
Zaczęła się ostatnia, dziewiąta tura rozpoczętych 7 kwietnia wyborów. Głosować będzie około 66 mln wyborców w stanach Uttar Pradeś, Bihar i Bengal Zachodni, na północy i północnym wschodzie kraju.
Faworytem wyborów i kandydatem typowanym na przyszłego premiera pozostaje 63-letni przywódca BJP Narendra Modi, jego zwycięstwu może jednak zagrozić szef dehlijskiej metropolii Arvind Kejriwal ze zorientowanej na walkę z korupcją Partii Zwyczajnego Człowieka (AAP).
Liczenie głosów ma się zakończyć 16 maja. Dotychczas frekwencja pozostawała na rekordowo wysokim poziomie.
W indyjskich wyborach, nazywanych największym demokratycznym głosowaniem na świecie, o 543 miejsca w Izbie Ludowej (Lok Sabha) ubiega się ponad tysiąc politycznych partii i 15 tys. kandydatów. Wybiera ich ok. 814 mln obywateli, z czego prawie 150 mln głosuje po raz pierwszy.
Głosowanie może przynieść zmianę u władzy - obserwatorzy przewidują, że indyjscy wyborcy, niezadowoleni ze słabnącego wzrostu gospodarczego, wzrostu cen i korupcji, położą kres 10-letnim rządom Indyjskiego Kongresu Narodowego, zdominowanego przez dynastię rodziny Gandhi.
Faworyt wyborów, Narendra Modi, cieszy się poparciem indyjskiego i zagranicznego biznesu oraz indyjskiej klasy średniej. Podczas gdy Indie popadały w ostatnich latach w recesję, rządzony przez niego stan Gudżarat kwitł i notował dwucyfrowe tempo wzrostu gospodarczego.
Kierowana przez niego nacjonalistyczna BJP oskarżana jest przez rządzący Kongres o prowokowanie starć między różnymi ugrupowaniami religijnymi, w których zginęło już ponad 1000 osób, głównie muzułmanów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kobiety molestowane i wyzywane. Gdzie? Kandydatki na posłanki zmagają się z molestowaniem i obelgami rywali oraz tłumów. | |
Napięta sytuacja podczas wyborów. Są ofiary Co najmniej 11 muzułmańskich osadników zginęło z rąk uzbrojonych separatystów pochodzących z plemienia Bodo w stanie Asam na północnym wschodzie Indii. | |
Młoda kobieta nie żyje, 9 osób rannych Nikt nie przyznał się do przeprowadzenia ataku. |