Mieszkańcy w przedterminowych wyborach wybierali prezydenta. Według sondażu dla lokalnej Elbląskiej Gazety Internetowej portEl.pl nieznaczną przewaga głosów wygrała kandydatka Platformy Elżbieta Gelert pokonując Jerzego Wilka z Prawa i Sprawiedliwości. Jednak dane z połowy komisji wyborczych mówią co innego: 51,4 procent zdobył Wilk a 48,6 procent Gelert.
Aktualizacja: godz. 23:21
To jednak zbyt niewielka przewaga, by jednoznacznie ogłosić zwycięzcę. Miejska komisja wyborcza ocenia, że oficjalne wyniki głosowania zostaną ogłoszone przed godziną 3 w nocy. Według wstępnych szacunków frekwencja przekroczyła 30 proc._ - Spodziewamy się, że oficjalne wyniki głosowania ogłosimy najpóźniej do godzinie 3 w nocy _ - zapowiedział.
Zdaniem Cichosza, głosowanie przebiegło bardzo spokojnie. Nie zgłoszono żadnych incydentów związanych z wyborami. Nie było również przypadku złamania ciszy wyborczej.
Miejska Komisja Wyborcza podała dotychczas jedynie oficjalne dane o frekwencji z godz. 14. Wyniosła ona 18,11 proc. i była o 0,35 proc. niższa niż o tej samej porze w pierwszej turze wyborów.
Przed południem w swoich obwodach zagłosowali kandydaci na prezydenta miasta; Gelert w lokalu wyborczym przy ul. Korczaka, Wilk przy ul. Komeńskiego.
Jerzy Wilk powiedział, że jest pozytywnie nastawiony do wyniku wyborów, choć - jak przyznał - nie liczy na wysoką przewagę nad konkurentką. Jak dodał, ze względu na socjalne hasła w swoim programie spodziewa się, że jego dotychczasowy elektorat zwiększył się o wyborców lewicy.
Kandydat PiS ocenił w rozmowie z PAP, że sprawa tzw. taśm Wilka, która - jak powiedział - miała go skompromitować przed drugą turą, przyniesie _ odwrotny skutek do zamierzonego _.
Wilk odniósł się w ten sposób do zamieszczonych przez anonimową osobę w internecie nagrań jego prywatnych rozmów, w których opowiadał o kulisach doprowadzenia do referendum i odwołania władz miejskich związanych z PO. Na nagraniu słychać, jak kandydat PiS mówi: _ Zrobiliśmy wspólnie referendum. Chwała za to. Każdy robił z różnych powodów, ale cel był jeden - wyp...lić tych z Platformy i już _.
Wilk podkreślił, że docenia efekty kampanii wyborczej Elżbiety Gelert, której _ udało się w jakimś stopniu odbudować zaufanie elblążan do Platformy _.
Elżbieta Gelert nie chciała w rozmowie z PAP oceniać swoich szans na zwycięstwo. Powiedziała jedynie, że _ wygra ten, kogo chce miasto _. Przyznała, że cieszy się z dużego zainteresowania drugą turą głosowania. Jak podkreśliła, wysoka frekwencja - bez względu na to, kto wygra - daje zwycięzcy większe prawo do sprawowania funkcji prezydenta w imieniu mieszkańców.
_ Kampania wyborcza była czasem bardziej ostra, czasem trochę mniej. Ja swojego postępowania i retoryki nie zmieniłam przez całą kampanię i mogę spokojnie spojrzeć w lustro _ - powiedziała kandydatka PO.
Do udziału w wyborach uprawnionych było blisko 98 tys. mieszkańców Elbląga. Głosowanie odbywało się w godz. 8-22 w 62 obwodowych komisjach wyborczych.
Przedterminowe wybory w Elblągu były konsekwencją kwietniowego referendum, w którym mieszkańcy odwołali przed końcem kadencji poprzednie władze: prezydenta Grzegorza Nowaczyka (PO) i radę miasta.
Podczas pierwszej tury przedterminowych wyborów prezydenta miasta, przed dwoma tygodniami żaden z kandydatów nie uzyskał ponad połowy głosów. Wilk zdobył wówczas 31,79 proc. a Gelert 21,25 proc. głosów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Bitwa o Elbląg. Ostatnie starcie? Dziś rano rozpoczęła się druga tura przedterminowych wyborów samorządowych, w których mieszkańcy wybierają prezydenta miasta. | |
Kampania na finiszu. Premier przekonuje do... Donald Tusk namawiał w Elblągu do głosowania w wyborach na prezydenta tego miasta na kandydatkę PO. | |
"Działacze PO składają fałszywe obietnice" Działacze PO przed drugą turą wyborów prezydenckich w Elblągu składają ludziom obietnice bez pokrycia związane z infrastrukturą - mówili parlamentarzyści PiS. |