Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jerzy Malczyk
|

Wybory na Ukrainie. Rosja zmienia zdanie?

0
Podziel się:

Prawomocność majowych wyborów prezydenckich na Ukrainie będzie zależeć od kilku czynników - oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Rosji.

Wybory na Ukrainie. Rosja zmienia zdanie?
(Vladimir Yaitskiy/CC BY-SA 2.0/Flickr)

Prawomocność majowych wyborów prezydenckich na Ukrainie będzie zależeć od kilku czynników, w tym ich przejrzystości i poszanowania interesów regionów - oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Grigorij Karasin.

_ - Liczymy na to, że warunki dla przeprowadzenia wyborów zostaną stworzone _ - powiedział Karasin dziennikarzom w Dumie Państwowej, niższej izbie rosyjskiego parlamentu.

Dodał on, że prawomocność wyborów będzie zależeć od spełnienia kilku warunków, wśród których wymienił _ przejrzystość, sprawiedliwość i poszanowanie interesów regionów _. _ - Od tego zależy ich prawomocność _ - podkreślił.

Wiceszef dyplomacji FR oznajmił również, iż Moskwa _ pragnie, aby priorytetem było przeprowadzenie reformy konstytucyjnej, która uwzględniłaby opinie regionów _. _ - Od tego w dużej mierze zależeć będzie sukces każdych wyborów na Ukrainie _ - zaznaczył Karasin.

Dotychczas Rosja zapowiadała, że nie uzna prawomocności wyznaczonych na 25 maja wyborów prezydenckich na Ukrainie. Podkreślała przy tym, że prawowitym prezydentem tego kraju pozostaje Wiktor Janukowycz, odsunięty w lutym od władzy przez opozycję.

Czytaj więcej w Money.pl
Nowe informacje ws. wyborów na Ukrainie Centralna Komisja Wyborcza Ukrainy zarejestrowała kandydatury byłego szefa dyplomacji Petra Poroszenki oraz byłej premier Julii Tymoszenko.
Rosjanie o Merkel: Kontakty "na wagę złota" - _ Sam dialog jest w tej sytuacji niezwykle cenny; mamy nadzieję, że będzie kontynuowany _- powiedział Pieskow
Rosja wycofuje wojska z terenów przygranicznych Tymczasem premier Miedwiediew tworzy ministerstwo ds. Krymu i kusi inwestorów niższymi podatkami.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)