Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory prezydenckie. Leszek Miller nie marzy o fotelu głowy państwa

0
Podziel się:

- SLD wystawi kandydaturę "olśniewającą, dynamiczną i skuteczną - zapowiedział szef Sojuszu.

Wybory prezydenckie. Leszek Miller nie marzy o fotelu głowy państwa
(PAP/Jakub Kamiński)

- _ SLD wystawi kandydaturę "olśniewającą, dynamiczną i skuteczną", a nastąpi to po listopadowych wyborach samorządowych _ - zapowiedział Leszek Miller pytany, czy wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

_ - Nie zamierzam kandydować na prezydenta Rzeczypospolitej, chociażby dlatego, że w przyszłym roku są inne, ważniejsze wybory niż wybory na urząd prezydenta - to są wybory parlamentarne. Zamierzam wziąć w nich czynny udział i poprowadzić Sojusz Lewicy Demokratycznej do zwycięstwa wyborczego _ - w ten sposób szef Sojuszu odpowiedział na pytanie, czy wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

Zapewnił również, że SLD wystawi w wyborach prezydenckich _ kandydata lub kandydatkę _ oraz że będzie to kandydatura _ olśniewająca, dynamiczna i skuteczna _.

Lider SLD zapowiedział, że swojego kandydata Sojusz przedstawi po listopadowych wyborach samorządowych. Na pytanie, czy jest to ktoś dobrze znany dziennikarzom, Miller odparł: _ Myślę, że znacie państwo (tę osobę), choć nie tak dobrze, jak byście państwo chcieli _. Dodał, że sam zna dobrze tego człowieka.

Miller podkreślał jednocześnie, że Sojusz nie zajmuje się obecnie wyborami prezydenckimi, bo jest _ w gąszczu przygotowań i prowadzenia kampanii samorządowej _. - _ Właśnie wczoraj zarejestrowaliśmy listy we wszystkich okręgach, rejestrujemy naszych kandydatów na wójtów, burmistrzów, prezydentów i tym się zajmujemy _ - wskazywał. _ Wyborami na urząd prezydenta zajmiemy się po wyborach samorządowych _ - dodał.

Wybory prezydenckie i wybory parlamentarne odbędą się w przyszłym roku, a samorządowe - 16 listopada.

Czytaj więcej w Money.pl
Błaszczak: "Tusk marginalizuje Polskę" Według szefa klubu PiS Polska powinna domagać się, aby Unia występowała w sprawie Ukrainy głosem naszego regionu.
Platforma wygrałaby wybory. Nowy sondaż TNS Polska Na partię rządzącą chce głosować 34 procent respondentów. Polaków zapytano również o exposé premier Ewy Kopacz.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)