Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wotum zaufania dla rządu Tuska. "To kabaret" - stwierdził Palikot

0
Podziel się:

Według niej premier podjął bardzo dobrą i odważną decyzję, zwracając się do posłów o wotum zaufania.

Janusz Palikot
Janusz Palikot (Wojciech Strozyk/REPORTER)

Janusz Palikot pyta PO Co się z wami stało?. Lider Twojego Ruchu mówił w Sejmie, że nie poznaje byłych partyjnych kolegów - bohaterów afery taśmowej Wprost". Na początku wystąpienia Palikota klub PiS opuścił salę obrad. Lider Twojego Ruchu nazwał to kabaretem. SLD natomiast chce pełnego wyjaśnienia treści nagrań. Szef partii Leszek Miller zarzucał premierowi, że ten przeprosił za styl, a nie także za treść podsłuchanych rozmów polityków PO.

[aktualizacja 17:47]

_ - Jest absolutnie niepoważne, że główna partia opozycyjna, która domaga się konstruktywnego wotum nieufności domaga się głosowania całej opozycji przeciwko rządowi, ze ta wychodzi, gdy wchodzi lider trzeciego ugrupowania w parlamencie. Bez którego nie da się odwołać rządu Donalda Tuska. No to jest kabaret _- stwierdził Janusz Palikot.

_ - To nie PiS jak widzicie was pozbawi władzy. To nie służba rosyjska was pozbawi władzy. To nie mafia węglowa. Wy sami się pozbawicie władzy. Popatrzcie na te taśmy jak na takie krzywe zwierciadło i zobaczcie kim jesteście _ - powiedział Palikot. _ - Wy ministrowi konstytucyjni polskiego rządu. Jakimi jesteście ludźmi. Jaki macie poziom kompetencji czy naprawdę zasługujecie na to, żeby pełnić tę funkcję _- tłumaczył.

Podczas swojego wystąpienia Palikot został dwukrotnie upomniany przez marszałek Sejmu. Za jedno z nieparlamentarnych wyrażeń, którego użył w przemówieniu, Ewa Kopacz skierowała wobec niego wniosek do sejmowej komisji etyki.

W ocenie Mariusza Kamińskiego, wystąpienie premiera z wnioskiem o wotum zaufania to _ chytra ucieczka do przodu _. To jedyna konkretna rzecz wynikająca dla opinii publicznej - skwitował poseł PiS.

_ - Nie wiem czy przedsiębiorca, który został zatrzymany ma już postawione zarzuty. Jeśli nie, to bardzo źle się stało, bo zdaje się, że pan premier przesądził wskazując na tego człowieka, że jest osoba, która jest za tymi podsłuchami - powiedział Kamiński . - Co oczywiście jest możliwie i myślę, że Donald Tusk ma wiedzę od ABW na temat faktów, które są znane. Jednak sytuacja jest dla mnie zaskakująca - dodał. _

- _ Premier wmieszał w sprawę Katarzynę Piotrowską-Oliwę, byłą szefową PGNiGW. tym momencie premier przesądził i tak jak mówię, zrobił też aluzję bardzo ważną do osób w tym kontekście szpiegowskim do osób współpracujących biznesowo z panem Falentą. Jedną z tych osób jest do niedawna wysoka urzędniczka spółki skarbu państwa pani Piotrowska-Oliwa - - stwierdził Mariusz Kamiński. - A myślę, że to była do niej aluzja. Jeżeli mówił o tzw. pieremyczce premier, czyli o tej drugiej linii jamalskiej no to wskazuje nam na tę konkretną osobę. Na panią Piotrowską-Oliwę, bo ta pani nie została zatrzymana i nie postanowiono jej żadnych konkretnych zarzutów _ - dodał.

-_ Ważniejsza jest treść tych rozmów, bo z niej można wyciągać wnioski na temat polskiego państwa. Można formułować ocenę rządu - mówi szef SLD. - My też mieliśmy kłopoty z taśmami, ale do głowy nam nie przyszło, że Michnik mógł być inspirowany z zagranicy _ - mówi Leszek Miller.

SLD chce pełnego wyjaśnienia treści nagrań. Szef partii Leszek Miller zarzucał premierowi, że ten przeprosił za styl, a nie także za treść podsłuchanych rozmów polityków PO.
Wcześniej premier zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. Leszek Miller zarzucał rządowi skupienie się na ukaraniu autora nagrań, a nie polityków, którzy - jak mówił - powinni się wstydzić swoich słów

Były premier nie wykluczył, że na podsłuchach mogli być członkowie SLD. Leszek Miller zaznaczył, że nawet w tym przypadku najważniejsze byłoby wyjaśnienie tego, co mówiono na nagraniach. - Też mieliśmy kłopoty z nagraniami i taśmami, ale do głowy nam nie przyszło, że Adam Michnik był inspirowany z zagranicy - mówił Leszek Miller, odnosząc się do afery Rywina.

Jak podkreślił, wbrew temu co mówi koalicja, interes PO-PSL nie jest tożsamy z interesem państwowym. Dla sejmowej elegancji byłoby lepiej gdyby wniosek o wotum zaufania został złożony kilka dni wcześniej - powiedział Leszek Miller. Były premier oświadczył, że SLD będzie współpracował ze wszystkimi siłami w Sejmie, które zamierzają wyjaśnić do końca aferę podsłuchową.

_ "Aluzje, insynuacje i przesądzanie winy" _

Janusz Palikot pyta PO _ Co się z wami stało?. Lider Twojego Ruchu mówił w Sejmie, że nie poznaje byłych partyjnych kolegów - bohaterów afery taśmowej _Wprost". Na początku wystąpienia Palikota klub PiS opuścił salę obrad. Lider Twojego Ruchu nazwał to kabaretem.

_ - Jest absolutnie niepoważne, że główna partia opozycyjna, która domaga się konstruktywnego wotum nieufności domaga się głosowania całej opozycji przeciwko rządowi, ze ta wychodzi, gdy wchodzi lider trzeciego ugrupowania w parlamencie. Bez którego nie da się odwołać rządu Donalda Tuska. No to jest kabaret _- stwierdził Janusz Palikot.

_ - To nie PiS jak widzicie was pozbawi władzy. To nie służba rosyjska was pozbawi władzy. To nie mafia węglowa. Wy sami się pozbawicie władzy. Popatrzcie na te taśmy jak na takie krzywe zwierciadło i zobaczcie kim jesteście _ - powiedział Palikot. _ - Wy ministrowi konstytucyjni polskiego rządu. Jakimi jesteście ludźmi. Jaki macie poziom kompetencji czy naprawdę zasługujecie na to, żeby pełnić tę funkcję _- tłumaczył.

Podczas swojego wystąpienia Palikot został dwukrotnie upomniany przez marszałek Sejmu. Za jedno z nieparlamentarnych wyrażeń, którego użył w przemówieniu, Ewa Kopacz skierowała wobec niego wniosek do sejmowej komisji etyki.

W ocenie Mariusza Kamińskiego, wystąpienie premiera z wnioskiem o wotum zaufania to _ chytra ucieczka do przodu _. To jedyna konkretna rzecz wynikająca dla opinii publicznej - skwitował poseł PiS.

_ - Nie wiem czy przedsiębiorca, który został zatrzymany ma już postawione zarzuty. Jeśli nie, to bardzo źle się stało, bo zdaje się, że pan premier przesądził wskazując na tego człowieka, że jest osoba, która jest za tymi podsłuchami - powiedział Kamiński . - Co oczywiście jest możliwie i myślę, że Donald Tusk ma wiedzę od ABW na temat faktów, które są znane. Jednak sytuacja jest dla mnie zaskakująca - dodał. _

- _ Premier wmieszał w sprawę Katarzynę Piotrowską-Oliwę, byłą szefową PGNiGW. tym momencie premier przesądził i tak jak mówię, zrobił też aluzję bardzo ważną do osób w tym kontekście szpiegowskim do osób współpracujących biznesowo z panem Falentą. Jedną z tych osób jest do niedawna wysoka urzędniczka spółki skarbu państwa pani Piotrowska-Oliwa - - stwierdził Mariusz Kamiński. - A myślę, że to była do niej aluzja. Jeżeli mówił o tzw. pieremyczce premier, czyli o tej drugiej linii jamalskiej no to wskazuje nam na tę konkretną osobę. Na panią Piotrowską-Oliwę, bo ta pani nie została zatrzymana i nie postanowiono jej żadnych konkretnych zarzutów _ - dodał.

_ "Odważna decyzja" _

Według marszałek Sejmu Ewa Kopacz premier podjął bardzo dobrą i odważną decyzję, zwracając się do posłów o wotum zaufania._ - Jeśli premier polskiego rządu jedzie do Brukseli i chce w dalszym ciągu być liderem pomysłu unii energetycznej, chce stanąć na jego czele i w sposób odpowiedzialny reprezentować tam polskie stanowisko - musi mieć mandat parlamentarny _ - oceniła w rozmowie z dziennikarzami.

- _ Myślę, że to było chyba jedyne rozwiązanie. Bardzo dobra decyzja ze strony premiera, odważna, ale dobra _ - podkreśliła Kopacz. - _ Jestem spokojna _ - odpowiedziała, pytana o wynik głosowania.

Ujawnione podsłuchy to problem całej klasy politycznej; nie ma na sali partii, która nie miałaby problemów z nagraniami - przekonywał w Sejmie szef klubu PO Rafał Grupiński. Zadeklarował, że klub PO wesprze rząd Donalda Tuska podczas głosowania nad wotum zaufania.

Grupiński, który w dzisiejszej debacie zabrał głos w imieniu klubu PO, ocenił, że sytuacja jaka powstała po opublikowaniu nagrań z podsłuchów jest bezprecedensowa i stanowi wyzwanie dla PO, rządu Donalda Tuska oraz instytucji państwa odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

_ - Jest to wyzwanie, któremu trzeba - na oczach opinii publicznej - sprostać. Tego wymaga od nas poczucie odpowiedzialności za państwo _ - zaznaczył szef klubu PO.

Czytaj więcej w Money.pl
Co jeśli głosowanie nie pójdzie po myśli Tuska? Donald Tusk składa na ręce marszałek Sejmu wniosek o wotum zaufania dla rządu z prośbą o jak najszybsze jego przegłosowanie.
Zmiany w OFE. Padł ważny termin Pierwsze grudniowe posiedzenie Sejmu zostanie wydłużone o jeden dzień. Rozpocznie się 3 grudnia i potrwa do 6. Posłowie rozpatrzą wówczas rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym - poinformowała marszałek Ewa Kopacz.
Ich płace stoją w miejscu, ale dostaną nagrody Wynagrodzenia zajmujących kierownicze stanowiska państwowe zostaną zamrożone. Coraz więcej wydaje się jednak na premie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)