Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wolność mediów. Zobacz, gdzie jest najgorzej

0
Podziel się:

W tegorocznym rankingu Reporterów bez Granic Polska poprawiła swoje notowania: w roku ubiegłym była na 22. miejscu.

Wolność mediów. Zobacz, gdzie jest najgorzej
(Anna Anagnostopulu/Money.pl)

W tegorocznym raporcie Reporterów bez Granic na temat wolności mediów najlepiej wypadła Finlandia; za nią znalazły się Holandia i Norwegia. Listę zamykają kraje, gdzie wolność prasy nie istnieje: Turkmenistan, Korea Płn. i Erytrea. Polska jest na 19. miejscu.

Indeks wolności mediów objął 180 krajów; zdaniem autorów na całym świecie w ubiegłym roku nieznacznie pogorszyły się wskaźniki wolności prasy.

Najbardziej niebezpiecznym krajem dla dziennikarzy okazała się Syria, która znalazła się na 177. miejscu listy.

Skrytykowane zostały Stany Zjednoczone ze względu na _ rosnące naciski na dziennikarzy _ oraz _ polowania na źródła (mediów) i tych, którzy wszczynają alarm _ w jakiejś sprawie. USA znalazły się na 46. pozycji w rankingu Reporterów bez Granic, o 13 miejsc niżej niż w roku poprzednim. Przyczynił się do tego wyrok skazujący na 35 lat więzienia Bradleya Manninga, który dostarczył informacje portalowi Wikileaks, oraz obława na Edwarda Snowdena w związku z udostępnieniem informacji na temat elektronicznej inwigilacji prowadzonej przez Agencję Bezpieczeństwa Krajowego USA (NSA) - wyjaśnia raport.

Wśród krajów Unii Europejskiej nagorzej wypadła Bułgaria, która znalazła się na 100. miejscu.

Jednak raport szczególnie mocno krytykuje rząd Węgier za ograniczanie wolności prasy. W rankingu Węgry znalazły się na 64. pozycji, o 7 miejsc niżej niż w roku poprzednim.

Węgry spadają w tym rankingu, odkąd w 2010 roku do władzy doszedł premier Viktor OrbanOrban; jego kraj plasował się wtedy na 23. pozycji.

_ Na Węgrzech rząd Viktora Orbana stwarza wrażenie, że zrezygnował z wartości demokratycznych Unii Europejskiej i wprowadza reformy zabijające swobody _ - głosi raport.

_ Rząd Orbana wykorzystał swą parlamentarną większość sięgającą dwóch trzecich, by przyjąć bardzo restrykcyjną ustawę o mediach w 2011 roku. Wprowadził kary dla twórców treści "niezrównoważonych" - pojęcie to z rozmysłem nie zostało doprecyzowane - i stworzył regulatora rynku medialnego powiązanego ustawowo z konserwatywną partią rządzącą Fidesz. Ta Rada ds. Mediów gwarantuje tylko jedno - polityczne ingerencje w wiadomości i inne treści informacyjne _ - ostrzega raport.

W tegorocznym rankingu Reporterów bez Granic Polska poprawiła swoje notowania: w roku ubiegłym była na 22. miejscu.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)