Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Mali. Rząd wprowadził stan wyjątkowy

0
Podziel się:

Zakazane zostają zgromadzenia publiczne, manifestacje uliczne i wszystko, co może zakłócać początek publiczny.

Wojna w Mali. Rząd wprowadził stan wyjątkowy
(wikipedia/CC BY-SA 3.0/DioncoundaTraore2012)

Władze Mali, gdzie wojska walczą z rebeliantami islamskimi, ogłosiły stan wyjątkowy na całym terytorium kraju. Wchodzi on w życie natychmiast. Zakazane zostają wszelkie zgromadzenia publiczne i manifestacje - ogłosiły władze.

Jak powiadomił rzecznik rządu Manga Dembele, decyzja została podjęta na nadzwyczajnym posiedzeniu rady ministrów. Według agencji Reutera dekret o stanie wyjątkowym wydał prezydent kraju Dioncounda Traore (na zdj.).

Minister ds. administracji terytorialnej Moussa Sinko Coulibaly wyjaśnił, że prawo pozwala na wprowadzenie stanu wyjątkowego na dziesięć dni, ale też daje władzom możliwość przedłużenia go w razie konieczności.

Zakazane zostają zgromadzenia publiczne, manifestacje uliczne i _ wszystko, co może zakłócać początek publiczny _ - poinformowały władze.

Wcześniej w piątek Francja rozpoczęła interwencję zbrojną w Mali, by wesprzeć armię malijską w walce z rebeliantami, którzy w bieżącym tygodniu zajęli miasto Konna w środkowej części państwa. Po utracie Konny rząd Mali zaapelował do Francji o rychłą pomoc wojskową.

Od kwietnia rebelianci zdołali opanować na północy Mali pustynny teren o powierzchni równej Francji. Sprzyjał im chaos, w jakim pogrążył się kraj po obaleniu w marcowym wojskowym zamachu stanu demokratycznie wybranego prezydenta Amadou Toure.

Islamska rebelia opiera się na koalicji trzech ugrupowań: Ansar Dine, Al-Kaidy Islamskiego Maghrebu oraz Ruchu na Rzecz Jedności i Dżihadu w Afryce Zachodniej (MUJAO).

Według ekspertów do spraw bezpieczeństwa islamiści chcą utworzyć w północnym Mali własne państwo i przekształcić je w ośrodek ekstremizmu, zagrażający sąsiednim krajom.

Czytaj więcej w Money.pl
UE weźmie udział w wojnie przeciwko islamistom Paryż już zadeklarował, że jest gotowy do zbrojnej interwencji w tym afrykańskim kraju.
Jest tak źle, że prezydent prosi o pomoc Tymczasowy prezydent Mali Dioncounda Traore poprosił ONZ i Francję o pomoc w odparciu ataków islamskich rebeliantów.
Pokojowy ruch przejmują ekstremiści? W Syrii od pewnego czasu działa ugrupowanie dżihadystyczne Dżabhat al-Nusra.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)