Ukraińska armia ze względu na ewentualne straty wśród mieszkańców nie będzie odbijać terenów okupowanych przez prorosyjskich separatystów - zapowiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin.
Klimkin udzielił wywiadu niemieckiej gazecie_ Rheinische Post. Z _apowiedział w nim, że rząd w Kijowie będzie przestrzegał porozumienia o zawieszeniu broni i będzie dążył do rozwiązania politycznego konfliktu.
Klimkin zastrzegł, że armia ukraińska jest wystarczająco silna, aby w przypadku ataku ze strony wspieranych przez Rosję separatystów odeprzeć agresję.
Szef ukraińskiej dyplomacji powiedział ponadto, że jego kraj będzie prawdopodobnie już wkrótce potrzebował dalszego wsparcia finansowego ze strony Zachodu.
W zeszłym tygodniu Klimkin zapowiadał odbicie z rąk separatystów rejonów Doniecka i Ługańska we wschodniej Ukrainie i apelował do Zachodu o zaostrzenie sankcji wobec Rosji.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ostrzał artyleryjski Doniecka. Tak źle nie było od dawna Strzały można usłyszeć nawet w centrum miasta. Tymczasem wczoraj na Ukrainę wjechały kolejne rosyjskie konwoje. | |
"Putin odpowiedzialny za spokój na Ukrainie" - _ Uzgodnione przez strony konfliktu zawieszenie broni musi być wreszcie przestrzegane w całości _ - przestrzega kanclerz Niemiec. | |
Rebelianci nie ustępują. Ostrzał w Donbasie Rzecznik ukraińskiej operacji antyterrorystycznej Władysław Selezniow podkreśla, że separatyści ostrzeliwują też cywilów. |