Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Woja w Republice Środkowoafrykańskiej, 50 zabitych

0
Podziel się:

Wcześniej do oddalonej około 150 kilometrów na południe stolicy, Bangi, przetransportowano 25 rannych.

Woja w Republice Środkowoafrykańskiej, 50 zabitych
(AP/FOTOLINK/East News)

Międzynarodowy Czerwony Krzyż (MDC) poinformował w niedzielę o odkryciu zwłok co najmniej 50 osób w północnej części Republiki Środkowoafrykańskiej.

- _ W ciągu ostatnich 48 godzin ekipy MDC i miejscowego Czerwonego Krzyża ekshumowały około 50 ciał w regionie położonym między miejscowościami Bossembele, Boyali a Boali, gdzie od piątku doszło do wielu starć między przedstawicielami dwóch społeczności _- oświadczył Czerwony Krzyż.

Wcześniej do oddalonej około 150 kilometrów na południe stolicy, Bangi, przetransportowano 25 rannych.

MDC dodał, że znaczna część mieszkańców pozbawiona ochrony uciekła na okoliczne pustkowia.

W piątek około 100 francuskich żołnierzy przebywających w Republice Środkowoafrykańskiej w ramach misji stabilizacyjnej, rozpoczęło usuwanie nielegalnych punktów kontrolnych na drodze między Bossembele a Bangi.

Republika Środkowoafrykańska - tak jak inne afrykańskie kraje Sahelu i jego pogranicza, Sudan, Czad czy Mali - dzieli się na murzyńskie i wyznające w większości chrześcijaństwo Południe oraz rzadziej zaludnioną, muzułmańską i często arabską Północ.

Polityczny konflikt między rządzącym Południem i dyskryminowaną Północą zaczął przybierać postać wojny religijnej pod koniec rządów skorumpowanego despoty Bozize (2003-2013), który swoich politycznych wrogów zaczął nazywać dżihadystami, licząc nie tylko na wsparcie współwyznawców, ale przede wszystkim Zachodu, toczącego światową wojnę z muzułmańskimi fundamentalistami.

Czytaj więcej w Money.pl
Belgia wysyła żołnierzy do Afryki Samolot transportowy belgijskich sił powietrznych z 16 żołnierzami na pokładzie wyleciał do Bangi.
Unia wyśle żołnierzy do Afryki? W misji może wziąć od 700 do 1000 funkcjonariuszy.
Sytuacja jest dramatyczna. Głód i wojna Według szacunków WFP po eskalacji przemocy i fali zabójstw po 5 grudnia głód grozi obecnie ok. 1,1-1,3 mln z ok. 5,2 mln mieszkańców Republiki Środkowoafrykańskiej.
Paryż: Nie jesteśmy żandarmem Afryki Premier Francji podkreślił, że jego kraj odpowiada na apel afrykańskich partnerów i stoi w obliczu konieczności zapobieżenia spirali masakr.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)