Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wizy do USA. "Wybory w USA mogą otworzyć drogę do sukcesu"

0
Podziel się:

Zdaniem prezydenta Komorowskiego, najbliższe wybory w USA otwierają drogę do pełnego sukcesu.

Wizy do USA. "Wybory w USA mogą otworzyć drogę do sukcesu"
(eecpoland.eu)

Prezydent Bronisław Komorowski jest zdania, że listopadowe wybory prezydenckie w USA być może otworzą drogę do sukcesu w sprawie zniesienia wiz dla Polaków. Jak przekazał, temat ten poruszył w rozmowie z nim prezydent USA Barack Obama.

Komorowski rozmawiał z Obamą podczas powitalnej kolacji dla członków Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W rozmowie z polskimi dziennikarzami w Nowym Jorku tłumaczył wczoraj, że miał okazję do krótkiej rozmowy z amerykańskim prezydentem, ponieważ _ to nie jest wizyta w Stanach Zjednoczonych, ale w ONZ _.

_ - Ta rozmowa była okazją do przypomnienia przez prezydenta USA zobowiązania w sprawie ruchu bezwizowego dla Polaków, co oczywiście przyjąłem z radością, jako zapowiedź tego, że wybory (prezydenckie) w Stanach Zjednoczonych nie kończą tego procesu, tylko być może otwierają drogę do pełnego sukcesu _ - mówił Komorowski.

Dopytywany, co konkretnie powiedział prezydent USA, Komorowski odparł, że Obama przypomniał, iż jest takie zobowiązanie i _ jest to sprawa do załatwienia _. _ Ja zapowiedziałem, że Polska jest skłonna współdziałać w załatwieniu tej niełatwej sprawy i cieszę się, że to prezydent sam z siebie podniósł ten problem _ - dodał.

_ - Musimy mieć świadomość, że do przegłosowania ustaw, które są w amerykańskim Kongresie, są potrzebne głosy nie tylko Demokratów, ale i Republikanów _ - przypomniał.

Czytaj więcej [ ( http://static1.menstream.pl/i/art/181/140213_mhp.jpg ) ] (http://menstream.pl/wiadomosci/barack-obama-moze-liczyc-na-beyonce-bylaby-wzorem,0,1162912.html) *Obama dostał 4 mln od gwiazdy * Gwiazdorskie małżeństwo, Jay-Z i Beyonce podczas przyjęcia w Nowym Jorku, zebrało na rzecz jego kampanii prezydenta USA 4 mln dolarów. Jak dodał, rozmowa z amerykańskim prezydentem dotyczyła także m.in. obecności amerykańskich żołnierzy na ziemiach polskich. Prezydent Polski rozmawiał z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem. Jak podkreślił Komorowski, rozmowa dotyczyła _ głównych problemów, przed którymi stoi świat, a także Polska jako członek wspólnoty międzynarodowej _.

Komorowski spotkał się ponadto z prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim, z którym dyskutował _ na temat sytuacji tuż przed wyborami parlamentarnymi _ w tym kraju, a także z prezydentem Mołdawii.

_ (Mołdawia) to jest kraj, który jest członkiem programu adresowanego do wschodnich sąsiadów UE, i z wielkim wysiłkiem, ale i sukcesami idzie w kierunku uczestnictwa w integracji europejskiej, poprzez podpisanie umów stowarzyszeniowych _ - zaznaczył Komorowski

W środę polski prezydent będzie rozmawiał z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem. Jak podkreślił, _ jest pytanie o przyszłość i dzień dzisiejszy operacji natowskiej, co jest ważne z punktu widzenia polskiej deklaracji o woli zakończenia obecności polskich żołnierzy w ramach misji militarnej w roku 2014 _.

Poinformował, że spotka się również z prezydentem Nigerii. _ Jest to początek budowanych świadomie kontaktów z krajami, które stanowią na kontynencie afrykańskim przyczółki rozwoju _ - wskazał Komorowski.

Jego zdaniem, Polska powinna szukać swoich szans na ograniczenie skutków kryzysu ekonomicznego w UE i podtrzymanie własnego wzrostu gospodarczego m.in. w nowych biegunach rozwoju gospodarczego, takich jak Chiny, Indie, czy Nigeria.

Także w środę Komorowski zabierze głos na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. _ Mamy pozytywne doświadczenie przechodzenia od systemu totalitarnego do wolności, nie na drodze rewolucji (...), więc jest to doświadczenie ciekawe dla świata, dla tych krajów, które stoją w obliczu wyzwań rewolucyjnej miary, jak cała Afryka Północna _ - podkreślił, odnosząc się do tematu swojego wystąpienia.

_ - Chodzi o stworzenie klimatu, który by zachęcił wszystkie struktury polityczne świata do wspólnego działania na rzecz ograniczenia konfliktów i zlikwidowania zagrożeń w stosunku do ludności cywilnej _ - dodał.

Czytaj więcej o wyborach w USA w Money.pl
To różni Romneya od Obamy w sprawie... _ Jeżeli Obama zostanie wybrany na drugą kadencję, będzie usiłował zawrzeć nowy układ z prezydentem Władimirem Putinem. _
Obama i Romney rywalizują o "swing states" Na Obamę głosowałoby na Florydzie 48 procent wyborców, a na Romneya - 47 procent.
Romney popełnił gafę. Teraz chce atakować Republikański kandydat do Białego Domu Mitt Romney stara się naprawić szkody, jakie wyrządził własnej kampanii wyborczej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)