Poznański sąd apelacyjny uchylił wyrok pierwszej instancji w sprawie pomówienia prezesa NBP przez prof. Winieckiego. Oznacza to, że nowo wybrany członek RPP nie zostanie odwołany z funkcji - pisze e-prawnik.pl.
- _ Sprawa została skierowana do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy Stare Miasto w Poznaniu _- mówi dla e-prawnik.pl Joanna Ciesielska-Borowiec, rzecznik prasowy Okręgowego Sądu w Poznaniu.
Inny wyrok oznaczałby odwołanie Jana Winieckiego z funkcji członka RPP. Zgodnie z ustawą o Narodowym Banku Polskim może to nastąpić np. w przypadku skazania prawomocnym wyrokiem sądu za popełnienie przestępstwa.
Według kodeksu karnego pomówienie za pomocą środków masowego przekazu jest przestępstwem, za które można zapłacić karę grzywny lub trafić do więzienia nawet na 2 lata.
Prezes NBP napisał dzisiaj w oświadczeniu, że decyzja Sądu Okręgowego w Poznaniu nie kwestionuje wcześniejszych ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji co do istoty sprawy, a zgromadzony materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości co do winy oskarżonego.
Sprawa Winiecki-Skrzypek rozpoczęła się w roku 2006 od felietonu pt. _ Jakie wykształcenie ma prezes NBP? _ - opublikowanego na łamach _ Głosu Wielkopolskiego _i _ Gazety Olsztyńskiej _. Winiecki podważał w tekście wykształcenie prezesa NBP - tenskierował sprawę do sądu.
Poznański Sąd Rejonowy przyznał wówczas rację Skrzypkowi i za pomówienie nałożył na Winieckiego karę grzywny w wysokości 10 tys. zł. Dodatkowo autor felietonu miał wpłacić 20 tys. zł na rzecz Caritas Polska.