Piętnaście osób zginęło dziś w ataku bojowników islamskich na szyicki meczet w Peszawarze w północno-zachodnim Pakistanie - poinformowała tamtejsza policja. Są też ranni, ale nie podano na razie ich liczby.
Atak na meczet, który mieści się w szyickiej szkole religijnej (medresie), zapoczątkowało trzech bojowników, którzy ostrzelali policjanta ochraniającego świątynię. Funkcjonariusz jest w stanie krytycznym.
Następnie bojownicy wkroczyli do meczetu, gdzie jeden z napastników zdetonował kamizelkę z materiałami wybuchowymi, którą miał na sobie. Dwóch innych bojowników uciekło. Policja ruszyła za nimi w pościg.
Na razie nikt nie przyznał się do ataku.
Północno-zachodnie regiony Pakistanu to bastion różnych grup rebelianckich, w tym ugrupowania pakistańskich talibów Tehreek-e-Taliban Pakistan (TTP). Grupa ta, która w 2007 roku wydała wojnę wspieranemu przez USA rządowi w Islamabadzie, uważana jest, wraz z jej sojusznikami, za głównych sprawców zamachów, w których zginęło w Pakistanie ponad 6 tys. ludzi w ciągu sześciu lat.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zamach samobójczy podczas pogrzebu Wśród zabitych jest deputowany do parlamentu prowincji Chajber Pachtunchwa. | |
Rządził już dwa razy. Znów zostanie premierem Sharif był już dwukrotnie premierem - w latach 1990-1993 i 1997-1999. Za każdym razem władzę odbierali mu wojskowi. | |
Potępili amerykańskie ataki dronów Atak drona był nie tylko pogwałceniem suwerenności i integralności terytorialnej kraju, ale też pogwałceniem międzynarodowego prawa. |