Ukraińska armia oskarżyła rosyjskie siły specjalne o udział w atakach na ważne ze strategicznego punktu widzenia lotnisko we wschodniej Ukrainie.
W rozmowie z agencją Reutera rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) w Kijowie Andrij Łysenko potwierdził, że już trzeci dzień z rzędu rosyjskie siły specjalne podejmują działania na lotnisku, znajdującym się pod kontrolą strony ukraińskiej.
Jednocześnie Łysenko zaprzeczył doniesieniom o wybuchu w jednym z terminali portu - poinformowała agencja Interfax-Ukraina.
_ - Według danych operacyjnych w szturmie na lotnisko biorą udział członkowie rosyjskiego specnazu, ale na nic to się nie zdaje: lotnisko, zarówno stary, jak i nowy terminal, pozostaje pod kontrolą sił ukraińskich _ - zapewnił.
Położone w północnej części Doniecka lotnisko jest bez powodzenia atakowane przez separatystów od maja. Obecność wojsk ukraińskich w tym punkcie jest solą w oku buntowników z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, gdyż pokazuje, że ich _ stolica _ nie jest przez nich całkowicie kontrolowana.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Poroszenko będzie negocjował z Putinem? W Doniecku znowu giną cywile Poroszenko liczy na porozumienie. W okolicach donieckiego lotniska cały czas słychać wybuchy, pomimo rozejmu. | |
Krwawa doba na Ukrainie. Szturmy i ostrzały Najbardziej napięta sytuacja jest w okolicach trasy Bachmutka, łączącej Ługańsk z Siewierodonieckiem. | |
Rebelianci nie ustępują. Ostrzał w Donbasie Rzecznik ukraińskiej operacji antyterrorystycznej Władysław Selezniow podkreśla, że separatyści ostrzeliwują też cywilów. |