Wjechał do holu gmachu samochodem z dwoma butlami gazu i prawdopodobnie materiałami wybuchowymi. Mężczyzna został ujęty przez policję. Nikt nie został ranny.
Ataku na budynek Partii Ludowej usiłował dokonać 37-letni mieszkaniec wsi pod Teruelem, w centrum Hiszpanii. Po zatrzymaniu miał oświadczyć, że przez politykę aktualnego rządu zbankrutował i stracił cały dobytek. Jednak jak twierdzą hiszpańskie media, mężczyzna nigdy nie był przedsiębiorcą. Pracował w tokarni i od dwóch lat jest bezrobotny. Niewykluczone, że ma problemy psychiczne.
Oprócz butli z gazem miał prawdopodobnie w samochodzie 15 kilogramów ANFO, zwanego też saletrolem - materiału wybuchowego stosowanego w górnictwie. Informacji tej oficjalnie nie potwierdziła policja. Zamknięto ulicę, przy której mieści się siedziba Partii Ludowej i zakazano zbliżania się do budynku.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tunezja prosi o pomoc w walce z islamistami Od skuteczności walki z tymi zagrożeniami w znacznej mierze zależy rozszerzenie hiszpańskich inwestycji w Tunezji i rozwój współpracy gospodarczej między obu krajami. | |
Atak na lotnisko w Karaczi. Trwa ewakuacja Rzecznik służb ochrony lotniska Ghulam Abbas Memon mówił, że napastnicy próbowali wedrzeć się do ośrodka z dwóch stron, ale zostali odparci przez siły bezpieczeństwa. | |
Zamach bombowy w Libanie. Są ofiary Dwa tygodnie temu odpowiedzialność za samobójczy zamach w tym mieście, który pochłonął pięć ofiar śmiertelnych, wziął na siebie Front Al-Nusra, związany z Al-Kaidą. |