Od północy trwa wymiana ognia między prorosyjskimi dywersantami a żołnierzami wojsk pogranicza w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy. Doszło tam do ataku na jednostkę straży granicznej. Są ranni.
Aktualizacja 08:54
W pierwszym ataku brało udział około stu dywersantów, wyposażonych w broń automatyczną i granaty. Atak został odparty przez żołnierzy ukraińskich wojsk pogranicza. Napastnicy zajęli pozycje w domach znajdujących się w pobliżu jednostki.
Wezwali posiłki i obecnie w napaści uczestniczy już około 400 uzbrojonych dywersantów. Z okien zajętych domów ostrzeliwują jednostkę. Na jej terenie wybuchło kilka pożarów.
Celem ataku jest sparaliżowanie działalności ukraińskiej straży granicznej - po to, by umożliwić przerzucanie kolejnych grup dywersantów z terytorium Federacji Rosyjskiej.
Do podobnych ataków dochodzi w obwodzie ługańskim od kilku dni. W ich trakcie prorosyjscy dywersanci próbują przedzierać się przez granicę ukraińsko-rosyjską oraz przerzucać na terytorium Ukrainy broń. Straż graniczna Rosji nie reaguje.
Ługańsk jest siedzibą władz tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, proklamowanej przez separatystów prorosyjskich, przeciwko którym władze w Kijowie prowadzą operację antyterrorystyczną.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Rosja nie gwarantowała integralności Ukrainy" Premier Rosji, który z wykształcenia jest prawnikiem ocenił, że takie działanie byłoby _ absurdem prawnym _. | |
Ukraina prosi Rosję o zezwolenie na lot... Na odpowiedź, zgodnie z podpisanym przez oba kraje porozumieniem o otwartym niebie, Rosja ma 24 godziny. | |
Jaceniuk o dwustronnych rozmowach z Rosją Premier oświadczył, że w ostatnim czasie sytuacja w objętych protestami prorosyjskich separatystów obwodach donieckim i ługańskim zmienia się na lepsze. |