Wybory będą odbywały się w systemie mieszanym proporcjonalno - większościowym. Na listach partyjnych, z których zostanie wybranych połowa, czyli 225 deputowanych, znalazło się prawie 2700 osób. W okręgach jednomandatowych kandydować będzie ponad 3100 osób.
Według ostatniego sondażu, przeprowadzonego na wyjątkowo dużej próbie, prawie 11 tysięcy Ukraińców, do parlamentu wejdą na pewno 4 partie: Zjednoczona Opozycja (26,2% głosów), rządząca Partia Regionów (24,6%) oraz Uderzenie Witalija Kliczki (UDAR, czyli Ukraiński Sojusz Demokratyczny na rzecz Reform, 11,8%) i komuniści (9,4%). Tuż poniżej 5-procentowego progu wyborczego znalazła się partia Ukraino, do przodu! (4,3%) i nacjonalistyczna Swoboda (4,2%).
W wyborach startują jednak kandydaci z 89 partii. Część z nich składa się tylko z 1 osoby, adresu pocztowego oraz dokumentu o rejestracji w Ministerstwie Sprawiedliwości. Przedstawiciel każdego z tych ugrupowań ma jednak prawo być w lokalnej komisji wyborczej. Już teraz kwitnie zatem handel takimi miejscami - silna reprezentacja w komisji pozwala bowiem na kontrolowanie najważniejszego etapu wyborów - liczenia głosów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Oburzenie na Ukrainie. Ścięły krzyż W geście solidarności z członkiniami grupy Pussy Riot, działaczki FEMEN-u ścięły piłą motorową ustawiony w centrum Kijowa krzyż poświęcony ofiarom NKWD. | |
Były minister może trafić do kolonii karnej Jurij Łucenko zostanie przewieziony z kijowskiego aresztu śledczego do kolonii karnej pod Czernichowem, 220 kilometrów od stolicy. | |
Decydują o losie Tymoszenko bez jej udziału Po wysłuchaniu argumentów obrony i oskarżenia Sąd Najwyższy wyznaczył kolejne posiedzenie w tej sprawie na wtorek. |