Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tony Blair "zbrodniarzem wojennym"? Ostre słowa na sali sądowej

0
Podziel się:

Mężczyzna nazwiskiem David Lawley-Wakelin, który zakłócił dziś przebieg posiedzenia, wszedł na miejsca zarezerwowane dla prasy.

Tony Blair "zbrodniarzem wojennym"? Ostre słowa na sali sądowej
(ec.europa.eu)

Przeciwnik wojny z Irakiem nazwał byłego brytyjskiego premiera Tony'ego Blaira _ zbrodniarzem wojennym _. Do incydentu doszło na sali sądowej, gdzie Blair składał wyjaśnienia przed komisją lorda Briana Levesona, badającą niektóre aspekty afery podsłuchowej.

Mężczyzna nazwiskiem David Lawley-Wakelin, który zakłócił dziś przebieg posiedzenia, wszedł na miejsca zarezerwowane dla prasy. Siedząc za plecami Blaira, według telewizji Sky, powiedział na głos:

_ - Tego człowieka należy aresztować za zbrodnie wojenne. JP Morgan zapłacił mu za iracką wojnę (z 2003 r.). W trzy miesiące po inwazji ogołocił iracki bank z 20 mld, a następnie rok w rok JP Morgan płacił mu 6 mln USD i wciąż mu płaci. Ten człowiek to wojenny przestępca _.

Po około 20 sekundach mężczyznę wyprowadzono z sali. Lord Leveson, wyglądający na poruszonego incydentem, zarządził ustalenie, w jaki sposób do niego doszło. Blair jest doradcą holdingu finansowego JP Morgan. Brytyjskie media podały, że z tego tytułu otrzymuje 1 mln USD rocznie.

W swoich wyjaśnieniach Blair (laburzystowski premier w latach 1997-2007) przyznał, że nigdy nie szedł na konfrontację z mediami, ponieważ był świadom ich potęgi i chciał sobie zaoszczędzić długiego i politycznie szkodliwego konfliktu. Zamiast tego starał się mediami sterować.

Zaprzeczył zarazem, by z koncernem Murdocha - wydawcą m.in. _ Timesa _, _ Sunday Timesa _, _ Suna _ - zawarł porozumienie, obiecując możliwość ekspansji brytyjskiej filii koncernu (News International) na rynku brytyjskich mediów w zamian za polityczne poparcie.

Blair przyznał, że jego rząd zdecydował, że nie będzie zajmował się kwestią własności brytyjskich mediów, ponieważ - jak stwierdził - _ zaszkodziłoby to realizacji celów, które sobie jego rząd stawiał _. Za rządów Blaira argumentowano, że koncentracja w jednym ręku tytułów prasowych, mediów elektronicznych i telewizji jest szkodliwa dla pluralizmu mediów.

W połowie 2010 roku koncern Murdocha ogłosił plany przejęcia pełnej kontroli nad telewizją Sky, ale wycofał się, gdy na jaw wyszedł szeroki zasięg afery podsłuchowej, którego ośrodkiem był nieistniejący już tabloid _ News of the World _. W toku wcześniejszego postępowania przed komisją Levesona wyszło na jaw, że planom przejęcia Sky TV przez News International sprzyjał minister kultury, mediów i sportu Jeremy Hunt, mimo iż zobowiązany był do bezstronności. Opozycyjna Partia Pracy żąda jego dymisji.

Blair przyznał, że stosunki mediów z politykami są _ niezdrowe _, choć zaprzeczył, by były zbyt _ poufałe _. Zastrzegł, że to spostrzeżenie odnosi się ogólnie do stosunków polityków z mediami, a nie tylko do stosunków z koncernem Murdocha.

W 1995 roku Blair jako lider opozycji pojechał do Australii na konferencję koncernu News Corp. Murdocha. W dwa lata później wielonakładowy, bulwarowy tabloid _ Sun _ przeszedł na stronę jego partii, co uważane jest za jeden z powodów jego wyborczego zwycięstwa, które położyło kres trwającym 18 lat rządom partii konserwatywnej. _ Sun _ odstąpił od popierania laburzystów jesienią 2009 roku za kadencji Gordona Browna.

Ważną rolę w okresie kadencji Blaira na Downing Street odgrywał Alistair Campbell, uprzednio związany z tabloidem _ Daily Mirror _, który uchodził za jego głównego spindoktora. Stosunki Blaira z tytułami prasowymi koncernu Murdocha były bardzo bliskie. Były premier był nawet ojcem chrzestnym jednego z dzieci w rodzinie Murdocha.

Czytaj więcej w Money.pl
Od nich zależy przyszłość paktu fiskalnego Enda Kenny chce by Irlandczycy w referendum, opowiedzieli się zaostrzeniem dyscypliny finansowej.
Putinada? Premier nie przejmuje się krytyką _ Wolę, żeby ludzie się śmiali nawet ze mnie niż byli wściekli i mieli zaciśnięte zęby _ - mówi Donald Tusk.
Miedwiediew straszy wojną nuklearną? Premier Rosji skrytykował politykę Zachodu, która jego zdaniem godzi w suwerenność innych państw, a to może doprowadzić do wojny.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)