Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

To on chciał ułaskawienia wspólnika Dubienieckiego

0
Podziel się:

Pod wnioskiem podpisał się Piotr Kownacki, szef kancelarii Lecha Kaczyńskiego. Procedurę przeprowadzono w dużym pośpiechu.

To on chciał ułaskawienia wspólnika Dubienieckiego
(PAP/Jacek Turczyk)

Piotr Kownacki, szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, podpisał się pod pismem o wszczęcie ułaskawienia Adama S. w nadzwyczajnym trybie prezydenckim - poinformował rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk.

Głowa państwa zwraca się w takim przypadku do prokuratury czy sądów o informacje i opinie na temat skazanego. W trakcie prezydentury Lecha Kaczyńskiego tryb nadzwyczajny zastosowano w 18 z około 2 tysięcy przypadków.

- _ Postępowanie zainicjowało pismo od ministra Dudy, nadzorującego w Kancelarii Prezydenta sprawy ułaskawieniowe. 24 lutego 2009 r. napisał on do prokuratora generalnego, że wpłynął wniosek Adama S. z prośbą o ułaskawienie i zwrócił się do prokuratury o informacje na temat prowadzonych tam postępowań przeciwko tej osobie _ - powiedział Martyniuk.

W maju 2009 r. ówczesny szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki zwrócił się do prokuratora generalnego z informacją o wszczęciu w Kancelarii postępowania ułaskawieniowego wobec Adama S. i poprosił o zaopiniowanie tego wniosku. Martyniuk potwierdził, że w piśmie Kownackiego była prośba, aby nie zwracać się w tej sprawie o opinie do sądów, które orzekały wcześniej w tej sprawie.

- _ Opinia prokuratury co do ułaskawienia Adama S. była negatywna. Prokurator generalny nie dostrzegał żadnych przesłanek przemawiających za wydaniem aktu łaski _ - dodał Martyniuk.

Doradca prezydenta prof. Tomasz Nałęcz zapowiedział wcześniej, że kancelaria prezydenta RP wyjaśni sprawę ułaskawienia Adama S. przez byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

_ [ ( http://static1.money.pl/i/h/97/t95329.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prezydent;chce;wyjasnic;sprawe;dubienieckiego,165,0,789413.html) Prezydent chce wyjaśnić sprawę Dubienieckiego - Jestem przekonany, że kancelaria wyjaśni tę sprawę. Nie mam tylko pewności, czy w grę nie wchodzą jakieś klauzule poufności, ale uważam, że jeśli wchodzą, to one powinny zostać zdjęte. W tej sprawie właśnie - moim zdaniem - przede wszystkim dla obrony czystego imienia prezydenta Kaczyńskiego nie powinno być żadnych niejasności - _powiedział Nałęcz w radiu ZET.

Media doniosły w ubiegłym tygodniu, że Adam S., z którym mąż Marty Kaczyńskiej - Marcin Dubieniecki założył spółkę, został w trybie nadzwyczajnym ułaskawiony przez Lecha Kaczyńskiego.

Sobotnia Gazeta Wyborcza napisała, że 9 czerwca 2009 roku prezydent ułaskawił Adama S., przedsiębiorcę z Kwidzyna. Trzy tygodnie wcześniej S. założył spółkę z Marcinem Dubienieckim. 8 maja zapadła decyzja, że wniosek będzie rozpatrywany w stosowanym rzadko trybie tzw. prezydenckim. (...) Z dokumentów, do których dotarła gazeta, wynika, że prokurator generalny, który opiniuje wniosek, był przeciwny zastosowaniu prawa łaski wobec Adama S. - czytamy na stronie internetowej gazety.pl.

Wyjaśnienia sprawy domagają się również politycy, zarówno koalicji, jak i opozycji.

Według Żelichowskiego, szefa klubu PSL, sprawę ułaskawienia Adama S. trzeba dokładnie wyjaśnić, _ bo sprawa nieładnie pachnie _.

Europoseł PJN Paweł Kowal wskazał, że jest sporo szczegółów, które trzeba zweryfikować. _ Prezydent Kaczyńskie niesłychanie pieczołowicie podchodził do ułaskawień. I w gruncie rzeczy można powiedzieć, że był na granicy uważania, że to jest prawie, że niepotrzebne.(..). Myślę, że najważniejsze jest zestawić wszystkie fakty, dowiedzieć się, kto z urzędników za to odpowiadał _ - podkreślił.

_ Jestem za tym, żebyśmy nie bagatelizowali takich spraw. Jak dla mnie pan Dubieniecki to za dużo przypadków w tym przypadku _ - podsumował poseł Bartosz Arłukowicz z SLD.

Gazeta.pl napisała, że jak wynika z wyroku sądu, do którego dotarła, wspólnik Dubienieckiego _ przez blisko osiem lat oszukiwał urząd skarbowy i Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. S. za podpisywanie się pod fikcyjnymi listami obecności wypłacał kilku niepełnosprawnym po 100-200 zł. W ten sposób poświadczał ich rzekomą pracę w jednej z jego firm w Kwidzynie. Wyłudził z PFRON ponad 120 tys. zł, a Skarb Państwa stracił co najmniej 30 tys. zł. W śledztwie i przed sądem interesy Adama S. reprezentował Marek Dubieniecki, ojciec Marcina _ - czytamy na stronie gazety.pl.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/156/t15772.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prokuratorzy;w;kancelarii;meza;marty;kaczynskiej,19,0,647699.html) Prokuratorzy w kancelarii męża Marty Kaczyńskiej To część śledztwa dotyczącego wyprowadzenia pieniędzy z placówki SKOK.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/124/t102524.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/nie;moge;wykluczyc;ze;to;byl;zamach,204,0,745164.html) "Nie mogę wykluczyć, że to był zamach" Marcin Dubieniecki, mąż Marty Kaczyńskiej chce zawiadomić prokuraturę.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/152/t95384.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/marta;kaczynska;zalozy;fundacje;imienia;rodzicow,30,0,616478.html) Marta Kaczyńska założy fundację imienia rodziców Fundacja powstać ma po wyborach prezydenckich.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)