Po czterech dniach wielkich antyrządowych demonstracji paraliżujących Bangkok rząd powierzył specjalnej jednostce policji zadanie ujęcia przywódcy tych protestów Suthepa Thaugsubana.
Publiczna rozgłośnia PBS poinformowała o tym powołując się na wicepremiera i szefa dyplomacji Suraponga Tovichakchaikula. Nakaz aresztowania Suthepa Thaugsubana wydano w grudniu zeszłego roku, zarzucając mu wzniecanie zamieszek.
Przywódca protestów nie ukrywa się, codziennie uczestniczy w wiecach i marszach w Bangkoku, ale zawsze otoczony ochroniarzami. _ Jeśli policja chce mnie zatrzymać, to proszę bardzo. Jestem gotów do walki _ - powiedział, cytowany przez państwową telewizję MCOT.
Tymczasem w Bangkoku protesty nie ustają. W czwartek wielotysięczne demonstracje odbyły się m.in. przed resortem zdrowia i urzędem podatkowym. Zablokowano wiele ulic. Demonstranci domagają się ustąpienia rządu, któremu zarzucają korupcję, oraz odłożenia zaplanowanych na 2 lutego wyborów. Opozycja podkreśla, że przed wyborami muszą zostać przeprowadzone reformy mające na celu walkę z korupcją w życiu politycznym.
Premier Yingluck Shinawatra oświadczyła w środę, że przedterminowe wybory odbędą się zgodnie z planem 2 lutego mimo nacisków ze strony jej przeciwników. W Tajlandii okresowo dochodzi do niepokojów od odsunięcia przez wojskowych w 2006 roku na tle zarzutów korupcyjnych brata Yingluck - byłego premiera Thaksina Shinawatry.
Najnowsze demonstracje rozpoczęły się, gdy rząd poparł projekt ustawy amnestyjnej, która mogłaby umożliwić powrót Thaksina Shinawatry do Tajlandii. Premier Yingluck Shinawatra próbowała załagodzić kryzys, rozwiązując w grudniu 2013 roku parlament i zwołując przedterminowe wybory na 2 lutego. Zarówno demonstranci, jak i Partia Demokratyczna wzywają do bojkotu tych wyborów, w których i tak zwycięży zapewne ugrupowanie Yingluck.
Yingluck Shinawatra jest dość powszechnie postrzegana jako reprezentantka interesów swego przebywającego poza krajem brata, który za jej pośrednictwem wywiera wpływ na politykę rządu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Początek blokady Bangkoku. Paraliż Tajlandii? Celem protestujących jest komunikacyjny paraliż stolicy Tajlandii. Zablokowane mają być główne skrzyżowania, a także budynki rządowe. | |
Mieszkańcy zapowiadają paraliż stolicy kraju Tysiące osób przemaszerowały ulicami Bangkoku w antyrządowym proteście, domagając się ustąpienia gabinetu premier Yingluck Shinawatry. | |
Tłumy domagają się dymisji premier Około 150 tys. osób wyszło na ulice stolicy Tajlandii, Bangkoku, domagając się ustanowienia rządu tymczasowego. |