Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szkodliwa sól w Rzymie. Są pierwsi oskarżeni

0
Podziel się:

Śledztwo ma wykazać, czy doszło do narażenia zdrowia pracowników i naruszenia przepisów o bezpieczeństwie pracy.

Szkodliwa sól w Rzymie. Są pierwsi oskarżeni
(Yaisog Bonegnasher /CC/Flickr)

Prokuratura w Rzymie wszczęła śledztwo przeciwko trzem przedstawicielom kierownictwa Obrony Cywilnej w mieście w sprawie rozsypania szkodliwej soli na ulicach w czasie śnieżyc w lutym tego roku - podały media.

W pierwszej połowie lutego w Wiecznym Mieście doszło do dwóch niespotykanych od ćwierć wieku ataków zimy. Nad włoską stolicą przeszły gwałtowne śnieżyce, które na kilka dni sparaliżowały ruch i normalne życie.

Na polecenie władz miejskich na ulicach oraz placach, a także w rejonie najważniejszych zabytków i przy stacjach metra rozsypano tony soli, by nie dopuścić do stłuczek i wypadków.

Ekspertyza wykazała, że w soli, powstrzymującej proces zamrażania śniegu znajdował się odwodniony chlorek wapnia.

Decyzję w sprawie dystrybucji soli podjął szef Obrony Cywilnej w Rzymie Tommaso Profeta, który został objęty prokuratorskim dochodzeniem wraz z dwoma współpracownikami. Zostało ono wszczęte na wniosek jednego z autonomicznych związków zawodowych, który złożył zawiadomienie o licznych przypadkach podrażnienia skóry, zanotowanych u robotników, rozsypujących sól na rzymskich ulicach. Sól ta zniszczyła także rękawiczki załóg zakładu komunalnego.

Śledztwo ma wykazać, czy doszło do narażenia zdrowia pracowników i naruszenia przepisów o bezpieczeństwie pracy.

Czytaj więcej w Money.pl
Tragedia w Rzymie, pod oknami prezydenta Desperat to 55-letni imigrant z Rumunii, ojciec sześciorga dzieci, który stracił pracę w firmie transportowej.
Berlusconi przed sądem: nie płaciłem mafii Były premier Włoch był przesłuchiwany w Rzymie przez sędziów jako świadek w procesie przeciw mafii sycylijskiej.
Koloseum pęka. Zaczęło się mocno przechylać Remont sfinansował prywatny przedsiębiorca. Wydał na to 25 milionów euro.
prawo
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)