Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sytuacja w Rumunii. Brat prezydenta z zarzutami łapówkarstwa

0
Podziel się:

25 czerwca parlament przyjął niewiążącą uchwałę wzywającą prezydenta Basescu do ustąpienia w związku z zatrzymaniem jego krewnego pod zarzutem płatnej protekcji.

Sytuacja w Rumunii. Brat prezydenta z zarzutami łapówkarstwa
(ec.europa.eu)

Prokuratura postawiła bratu prezydenta Traiana Basescu (na zdj.), Mircei, zarzut przyjęcia łapówki w wys. 250 tys. euro w zamian za pomoc w zmniejszeniu wyroku dla znanego w Rumunii przestępcy Sandu Anghela, skazanego w maju za usiłowanie zabójstwa.

W czerwcu syn skazanego, Florin, opublikował nagrania, z których wynikało, że Mircea Basescu przyjął w 2011 roku łapówkę pochodzącą od rodziny Anghela. W związku z opublikowanym materiałem 19 czerwca brat prezydenta został zatrzymany. Następnego dnia sąd w Bukareszcie podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na 30 dni.

Od opublikowania nagrań Mircea Basescu niezmiennie nie przyznaje się do winy. Według prokuratury miał wykorzystać fakt, że jest bratem prezydenta do tego, by sądzono, że ma wpływy w wymiarze sprawiedliwości. Data rozpoczęcia procesu nie jeszcze znana. Wiadomo jednak, że brat prezydenta stanie przed sądem w swoim rodzinnym mieście - Konstancy nad Morzem Czarnym.

25 czerwca parlament przyjął niewiążącą uchwałę wzywającą prezydenta Basescu do ustąpienia w związku z zatrzymaniem jego brata pod zarzutem płatnej protekcji. Prezydent wykluczył podanie się do dymisji. Według danych organizacji Transparency International, Rumunia jest trzecim, za Grecją i Bułgarią, najbardziej skorumpowanym krajem Unii Europejskiej.

Czytaj więcej w Money.pl
Brat prezydenta podejrzany o łapownictwo Urzędująca głowa państwa dystansuje się od problemów brata i nie komentuje sprawy.
Rząd o korupcji i nadzorze nieba nad Bałtykiem Rada Ministrów m. in. zdecyduje o użyciu Polskiego Kontyngentu Wojskowego Orlik w ramach misji NATO.
Policjant oskarżony o przyjęcie łapówki 35-latkowi zarzucono, że podczas kontroli drogowej kierowcy, który jechał pod wpływem alkoholu, uzależnił zaniechanie dalszych czynności służbowych od otrzymania od niego 10 tys. zł łapówki.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)