Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sytuacja na Ukrainie. Ilu żołnierzy chce przejść na stronę Rosji?

0
Podziel się:

Jedna trzecia ukraińskich żołnierzy na Krymie wyraziła chęć przejścia na służbę w armii rosyjskiej, jedna trzecia - pozostania w wojsku ukraińskim.

Sytuacja na Ukrainie. Ilu żołnierzy chce przejść na stronę Rosji?
(Associated Press)

Jedna trzecia ukraińskich żołnierzy na Krymie wyraziła chęć przejścia na służbę w armii rosyjskiej, jedna trzecia - pozostania w wojsku ukraińskim, a jedna trzecia chce zwolnić się z ukraińskiej armii - poinformował wiceminister obrony Ukrainy Leonid Polakow.

Podczas sobotniej konferencji prasowej w Kijowie oświadczył on, że dotychczas z Krymu wyjechało do innych regionów Ukrainy około 400 żołnierzy. Łącznie Krym opuścić ma do 5 tys. żołnierzy i do 3 tys. członków ich rodzin.

_ W jednostkach wojskowych w różnych proporcjach żołnierze albo wyjeżdżają na Ukrainę, albo zostają. Obecnie w przybliżeniu jedna trzecia przemieszcza się w głąb terytorium Ukrainy, jedna trzecia chce się zwolnić i w przybliżeniu jedna trzecia ogłosiła, że przechodzi na stronę Federacji Rosyjskiej _ - powiedział Polakow na konferencji prasowej w Kijowie. Nie są to jeszcze dane ostateczne - podkreślił.

Jak dodał, żołnierze, którzy przechodzą na stronę rosyjską _ będą odpowiadać sami przed swym sumieniem i zgodnie z ukraińskim prawem _.

Jeśli chodzi o sprzęt wojskowy i broń, to - jak mówił wiceminister - strona rosyjska wciąż zmienia decyzje. Ostatnio Rosja poinformowała, że pozwoli wywieźć broń z tych jednostek, które nie przeszły na stronę Rosji. Tymczasem _ nie ma żadnej jednostki, która by całkowicie przeszła na stronę Federacji Rosyjskiej _ - wskazał Polakow.

Zapewnił, że plan wyprowadzenia z półwyspu żołnierzy ukraińskich jest opracowany i stopniowo wprowadzany w życie.

Polakow określił jako prowokacyjne działania rosyjskich wojsk biorących udział w manewrach przy granicy ukraińskiej. _ Na granicy (...) nadal skoncentrowane są różne jednostki sił zbrojnych FR, prowadzą one manewry, wychodzą nad granicę, potem odchodzą w głąb, przemieszczają się wzdłuż granicy _ - relacjonował. Jego zdaniem celem tych działań jest wywarcie presji psychologicznej na stronę ukraińską.

_ Sprawdzają, jak nasze siły zbrojne reagują na ich działania. Jasne jest, że kiedy samoloty i śmigłowce zbliżają się do naszych granic, to my musimy w jakiś sposób reagować. Rosjanie badają, bez wątpienia, jakie są nasze reakcje _ - mówił Polakow. Dodał, że żołnierze ukraińscy nadal są w stałej gotowości i ma to trwać tak długo, jak będzie trzeba.

Czytaj więcej w Money.pl
"Ukraina wpłynie na przyszłość NATO" _ - To, co dzieje się na wschodzie od Polski będzie miało istotny wpływa na debatę o przyszłości NATO i będzie bardzo mocnym impulsem, by wrześniowy szczyt Sojuszu przyniósł konkretne rezultaty - _ powiedział szef MON.
Wojsko USA rozszerza działania w Hiszpanii Hiszpania zgodziła się na prośbę USA, aby w bazach tych stacjonowała odtąd znacznie większa liczba żołnierzy amerykańskiej piechoty morskiej i dwukrotnie większa liczba samolotów wojskowych USA.
Czy Polska jest bezpieczna? Nowy sondaż Sprawdź, co Polacy sądzą na temat stanu polskich sił zbrojnych oraz naszych sojuszników.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)