Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przejmie od Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście postępowanie sprawdzające dotyczące zawiadomienia o możliwości działania na szkodę majątkową spółki Port Lotniczy Gdańsk przez Michała Tuska.
O przekazaniu sprawy dotyczącej syna premiera do prokuratury okręgowej poinformowała zastępca Prokuratura Rejonowego Gdańsk-Śródmieście Małgorzata Popadiuk.
Dodała, że w trakcie prowadzonego postępowania przesłuchano prezesa stowarzyszenia _ Stop Korupcji _ Tomasza Kwiatka, który przekazał w poniedziałek do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście zawiadomienie dotyczące Michała Tuska. Jego przesłuchanie odbyło się w prokuraturze w Opolu, gdzie ma siedzibę stowarzyszenie.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/101/m124005.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/tusk;znow;zalozyl;pelerynke;jaki;kraj;taki;batman,14,0,1142798.html) *Tusk znów założył pelerynkę. Jaki kraj taki Batman * Dzięki Amber Gold, premier wreszcie robi to, co lubi najbardziej. W piśmie do prokuratury szef _ Stop korupcji _ argumentuje, że w przypadku Michała Tuska mogło dojść do złamania przepisów 296 i 296a Kodeksu karnego przeciwko obrotowi gospodarczemu, zagrożonych karą więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.
Według Kwiatka w przypadku syna szefa rządu, który pracował jednocześnie dla gdańskiego lotniska i OLT Express (przewoźnika należącego do Amber Gold), mogło dojść do konfliktu interesów, na której stracić mogła spółka Port Lotniczy Gdańsk.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi obecnie dwa odrębne postępowania dotyczące Amber Gold. Śledczy zajmują się zawiadomieniami: klientów spółki, Komisji Nadzoru Finansowego i Banku Gospodarki Żywnościowej. W piątek rano w związku działalnością Amber Gold prezesowi spółki Marcinowi P. postawiono zarzuty przestępstwa; jego przesłuchanie trwa.
Jednocześnie prokuratura prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie zawiadomienia złożonego przez prezesa Amber Gold. Dotyczy ono _ podejrzenia popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych, pracowników KNF i ABW _.
Ze spółką OLT Express współpracował pracujący w Porcie Lotniczym w Gdańsku syn premiera. W wywiadzie dla trójmiejskiej _ Gazety Wyborczej _ Michał Tusk mówił, że jego ojciec nie był zachwycony tym, iż zatrudnił się na lotnisku. _ Ale też nie powiedział jednoznacznie, bym tam nie szedł _ - powiedział syn premiera.
Szef Amber Gold Marcin P. w tygodniku _ Wprost _ stwierdził, że Tusk _ przyniósł nam konkretną informację o tym, ile Port Lotniczy w Gdańsku bierze od naszej konkurencji, konkretnie od Wizz Air, za obsłużenie jednego pasażera _. Tego typu dane są jedną z najpilniej strzeżonych informacji. W grę wchodzą potężne pieniądze. Bywa, że linie lotnicze miesiącami negocjują z lotniskami opłaty" - czytamy w artykule.
Michał Tusk cytowany przez _ Wprost _ kategorycznie zaprzeczył, że przekazał OLT taką informację; tłumaczył, że operował tylko ogólnodostępnymi danymi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Tego zderzaka premier nie wymieni" _ Tusk rzadko bywał tak wspaniałomyślny w przypadku afer korupcyjnych _. Wobec syna zachował się inaczej - komentują gazety. | |
Marcin P. przyznał się do części stawianych zarzutów Na prezesa Amber Gold został nałożony dozór policyjny oraz zakazano mu opuszczenia kraju. Grozi mu do pięciu lat więzienia. |