Do strzelaniny doszło wczoraj wieczorem w szpitalu psychiatrycznym im. Babińskiego w Krakowie. Nikt nie ucierpiał; policja poszukuje napastnika - poinformował rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka.
aktualizacja 08:15:00
Jak mówił wczoraj w godzinach wieczornych policjanci otrzymali zgłoszenie od personelu szpitala; usłyszano dwa huki przypominające wystrzały z pistoletu. Podczas oględzin w jednej z łazienek znaleziono dwie tzw. przestrzeliny na szybie. Strzelano z zewnątrz budynku.
_ Nikt nie został ranny, nikt nie ucierpiał. Policja cały czas prowadzi czynności _ - zaznaczył Ciarka.
Według nieoficjalnych informacji medialnych w czasie, gdy oddano strzały, w łazience mógł przebywać Janusz K., ps. _ Bokserek _, który jest w krakowskim szpitalu na obserwacji psychiatrycznej. Trzy miesiące temu próbował on wnieść broń do samolotu, a kilka lat temu był oskarżony o udział w gangu _ Marchewy _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Sprawca strzelaniny cierpiał na paranoję 34-letni Alexis słyszał głosy w swojej głowie i cierpiał na zaburzenia snu. Od sierpnia był leczony z powodu problemów psychicznych. | |
Strzelał do ludzi przed barem. Szukają sprawcy Jeden z rannych w ciężkim stanie przebywa w zielonogórskim szpitalu, życie drugiego nie jest zagrożone | |
Groził księdzu, że odstrzeli mu kolana Według relacji policji i samego duchownego, mężczyzna wtargnął na teren kancelarii Kościoła Chrystusa Zbawiciela i groził księdzu wikariuszowi atrapą broni. |