Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strajk w Biskupcu. MEN bierze stronę rodziców

0
Podziel się:

Samorząd powinien wytłumaczyć się z narzuconych stawek, uważa wiceminister edukacji.

Strajk w Biskupcu. MEN bierze stronę rodziców
(damircudic/iStockphoto)

Opłata za opiekę nad dziećmi w przedszkolach musi być realna, a nie _ wzięta z sufitu _ - ocenił wiceminister edukacji Zbigniew Włodkowski, który wrócił z Biskupca na Warmii, gdzie rodzice prowadzą strajk okupacyjny publicznego przedszkola.

_ - Rodzice mają prawo do tego, aby samorząd wytłumaczył się z tych stawek i powiedział im, jakie elementy wzięto pod uwagę przy propozycjach odpłatności _ - powiedział w Warszawie wiceszef MEN, który dzień wcześniej odwiedził Biskupiec w woj. warmińsko-mazurskim, gdzie rozmawiał z rodzicami przedszkolaków i władzami miasta o sytuacji w przedszkolu. Podkreślił, że opłaty za opiekę nad dziećmi w przedszkolach _ muszą być realne, a nie wzięte z sufitu _.

W Biskupcu trwa strajk okupacyjny przedszkola nr 5. Protest zorganizował komitet strajkowy, złożony z pracowników przedszkola i związkowców z ZNP, oraz wspierające ich Zgromadzenie Rodziców. Protestują oni przeciwko podwyżce opłat, które - ich zdaniem - należą obecnie do najwyższych w Polsce. Opłata za całodzienny pobyt dziecka w przedszkolu (około 9-10 godzin) wzrosła z około 230 zł do około 500 zł.

_ - Byłem wczoraj w Biskupcu i powiem wprost: jestem zdziwiony działaniami samorządu. Dał temu wyraz także wojewoda, który wezwał w piśmie samorząd Biskupca do przywrócenia dobrej atmosfery w gminie i zobowiązał panią burmistrz do podjęcia takich działań, które urealnią te stawki. W tym piśmie jest też wprost wyrażona sugestia, że w tej kwestii może być zawiadomiony minister spraw wewnętrznych i administracji _ - poinformował Włodkowski.

Przypomniał też, że w sprawie opłat za przedszkola każda gmina w Polsce musi podjąć dwie decyzje w formie uchwał. - _ Po pierwsze ustanowić liczbę godzin bezpłatnej edukacji. Nie może być ona mniejsza niż pięć godzin dziennie. W opinii ekspertów wystarczą one na zrealizowanie podstawy programowej w edukacji przedszkolnej. Gmina może także ustanowić większą liczbę godzin bezpłatnej edukacji. Po drugie, gmina musi podjąć uchwałę o pobieraniu odpłatności za pozostałe godziny, szczególnie opiekuńcze, bo pracujący rodzice muszą czasami pozostawić dziecko dłużej w przedszkolu _ - tłumaczył Włodkowski. Dodał, że wysokość tej odpłatności jest kontrolowana przez urzędy wojewódzkie, które mają prawo uchylać zawyżone opłaty za przedszkola. Dodał też, że w większości gmin w Polsce nie nastąpiła znacząca podwyżka opłat za przedszkola.

Protestujący rodzice przedszkolaków, wychowawcy i związkowcy w Biskupcu domagają się także odwołania nowej dyrektorki placówki, która - w ich ocenie - została powołana przez władze miasta niezgodnie z prawem. Sprzeciwiają się również wynajęciu niepublicznemu przedszkolu pomieszczeń w tym samym budynku. Obawiają się, że w przyszłości doprowadzi to do prywatyzacji _ piątki _, która jest ostatnim publicznym przedszkolem w mieście.

Manifestację, wspierającą protest w biskupieckiej _ piątce _, zapowiedziały na najbliższy piątek warmińsko-mazurskie władze ZNP. Ma w niej uczestniczyć kilkaset osób, w tym prezes ZNP Sławomir Broniarz.

Więcej na temat przedszkoli w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)