Od stycznia 2008 r. stare, zielone książeczkowe dowody stracą ważność. Do tej pory dokumentów nie wymieniło 8,5 mln osób. Jeśli nie zrobią tego do końca roku czekają ich kłopoty.
Ze starym dowodem w 2008 roku nie załatwimy sprawy w urzędzie, na poczcie, w ZUS-ie. Bank nie udzieli nam kredytu jeśli będziemy legitymować się starym dowodem, nie sprzedamy też mieszkania, itp. Starego dowodu nie będą honorować ubezpieczalnie, co oznacza, że możemy nie odebrać odszkodowania za stłuczkę drogową. Na poczcie nie odbierzemy listu poleconego. O nowy dowód poprosi nas też notariusz.
Za brak wymiany dowodu urząd nie może nałożyć na nas kary. W niektórych sytuacjach może zatrzymać nas policja, jeśli nie będziemy w stanie udokumentować naszej tożsamości. Mowa o sytuacjach w których konieczne jest udokumentowanie naszych danych. Czas na wymianę starego dowodu mamy do końca roku. Podczas oczekiwania na nowy dowód otrzymamy odpowiednie zaświadczenie. Wyrobienie nowego dokumentu to koszt 30 złotych.
Wczoraj MSWiA rozpoczęło akcję informacyjną. W urzędach i na pocztach pojawią się plakaty informacyjne, wyemitowane zostaną też spoty telewizyjne. Warto się pospieszyć ze złożeniem wniosku, by uniknąć zbyt długich kolejek w urzędzie.