Niemcy chciały początkowo ograniczyć się do pomocy humanitarnej dla Iraku. Minister obrony Ursula von der Leyen (CDU)
sygnalizowała dziś gotowość do wysłania sprzętu wojskowego irackim Kurdom walczącym z dżihadystami; ma poparcie szefa MSZ.
Po spotkaniu z brytyjskim ministrem obrony, Michaelem Fallonem, von der Leyen zapowiedziała, że chce wykorzystać _ wszystkie pozostające do dyspozycji możliwości _ poza wysłaniem broni. Zaznaczyła, że Bundeswehra jest gotowa dostarczać sprzęt wojskom irackim.
Pomoc dla Iraku zdaniem von der Leyen powinna zostać uzgodniona na forum Unii Europejskiej. Jak zaznaczyła minister, konieczny jest _ duży pośpiech _. _ Mówimy o dniach _ - podkreśliła.
Von der Leyen powiedziała dziennikarzom, że jeżeli w terminie późniejszym pojawi się groźba ludobójstwa, to w Niemczech trzeba będzie podjąć temat pomocy wojskowej, jednak _ obecnie analizujemy jedynie dostawy sprzętu, który nie powoduje śmierci _.
Minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier powiedział dziennikowi _ Frankfurter Allgemeine Zeitung _, że pomoc humanitarna jest oczywistością, jednak jego zdaniem Niemcy muszą się zastanowić, _ czy nie należy i czy nie trzeba zrobić więcej _. Zapowiedział, że _ jak najszybciej _ omówi dalsze działania z europejskimi partnerami.
_ Ze względu na dramatyczną sytuację jestem za tym, by zrobić wszystko, co jest politycznie i prawnie możliwe _ - zadeklarował polityk SPD. _ Ci, którzy bronią się i ochronią bezbronnych ludzi, zasługują na nasze pełne poparcie _ - powiedział Steinmeier _ FAZ _. Wypowiedź ministra ukaże się w środowym wydaniu gazety.
Wypowiedzi von der Leyen i Steinmeiera stanowią zwrot w dotychczasowej polityce Niemiec wobec konfliktu w Iraku. Do tej pory przedstawiciele rządu zgodnie zastrzegali, że ograniczą się do pomocy humanitarnej.
Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert oświadczył w poniedziałek, że jego kraj _ z zasady _ nie wysyła broni w rejony, gdzie toczy się wojna. Seibert zapewniał, że władze niemieckie ograniczą się do pomocy humanitarnej dla ludności w połnocnym Iraku. Dotychczas Berlin obiecał na ten cel środki finansowe w wysokości 4,4 mln euro.
Poseł CDU Karl-Georg Wellmann jako pierwszy niemiecki polityk powiedział wcześniej w wywiadzie dla rozgłośni radiowej Deutschlandfunk, że Niemcy powinny wesprzeć Kurdów dostawami broni.
Von der Leyen jest zwolenniczką bardziej aktywnej roli Niemiec w polityce międzynarodowej. Minister obrony uważa, podobnie jak prezydent Joachim Gauck, że Berlin powinien bardziej angażować się w rozwiązywanie konfliktów na świecie. Poglądy obojga polityków uważane są w społeczeństwie niemieckim za bardzo kontrowersyjne.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rozbił się śmigłowiec z pomocą dla uchodźców Śmigłowiec wojskowy transportujący pomoc dla kurdyjskich uchodźców w północno-zachodnim Iraku, rozbił się we wtorek tuż po starcie. Zginął pilot, ranna została deputowana ze wspólnoty jazydów Wian Dachil oraz dziennikarka "New York Timesa" - podała armia. | |
Papież wstrząśnięty. Niszczą i grzebią żywcem Doniesienia o prześladowaniu mniejszości religijnych na północy Iraku napawają _ przerażeniem i niedowierzaniem _ - powiedział Franciszek. | |
Atak Amerykanów na dżihadystów w Iraku Przyszli z pomocą Kurdom i chrześcijanom mordowanym przez islamistów. Początek kolejnej inwazji? | |
Oni zmusili do ucieczki 100 tysięcy chrześcijan Państwo Islamskie kontroluje obecnie znaczne obszary w północnym i zachodnim Iraku oraz w Syrii. Dżihadyści palą manuskrypty i niszczą krzyże. |