W środę, 10 września, stołeczny sąd rejonowy ma wydać decyzję w sprawie zażalenia szefa MSZ Radosława Sikorskiego na umorzenie śledztwa dotyczącego antysemickich wpisów w internecie m.in. na temat jego i jego rodziny. Dziś sąd rozpoznawał to zażalenie.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie w czerwcu po raz trzeci umorzyła śledztwo w sprawie wpisów na forach internetowych gazet m.in. _ Faktu _. Sikorski chce uchylenia tego umorzenia; prokuratura wnosi o utrzymanie tej decyzji.
_ Dopuszczanie ostrych komentarzy zwiększa ich liczbę oraz ruch i długość przebywania na danej stronie internetowej, co wpływa na dochody z reklamy _ - mówił przed sądem reprezentujący Sikorskiego mec. Roman Giertych. Dodał, że w śledztwie nie dokonano wszystkich możliwych czynności. Konieczne jego zdaniem jest m.in. przesłuchanie siedmiu osób, które zajmowały się moderowaniem komentarzy na stronach _ Faktu _.
W 2011 r. Sikorski wypowiedział walkę antysemickiej i rasistowskiej _ mowie nienawiści _ w sieci. Zawiadomił prokuraturę o przestępstwie szerzenia nienawiści na tle narodowościowym; wytoczył też kilku mediom procesy cywilne za takie wpisy na ich forach. Złożył w prokuraturze wydruki z sieci, np.: _ Hitler zaczął, my skończymy. Do pieca, smażyć się, żyduchy, do pieca _; _ Mam złość na Adolfa H., że nie skończył gazowania rzydostwa _ (tak w oryginale - PAP). Przytaczał też podobne wpisy o sobie i swych bliskich.
Prokuratura wszczęła w 2011 r. śledztwo o zniesławienie ministra (grozi za to do roku więzienia). Ustaliła adresy komputerów, z których dokonywano wpisów, po czym w 2012 r. umorzyła śledztwo. _ Pan Sikorski ma profesjonalnego pełnomocnika i może ścigać sprawców z oskarżenia prywatnego _ - uznano.
W 2013 r. sąd uwzględnił zażalenie Sikorskiego i nakazał wznowić śledztwo. Rozszerzono jego zakres na przestępstwa publicznego znieważania innych osób z powodu przynależności narodowej czy rasowej (grozi za to do 3 lat więzienia), publicznego propagowania faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa albo nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowości (grozi za to do 2 lat więzienia).
Przesłuchano kilkadziesiąt osób, ale nie można było dowieść, że to właśnie one były autorami inkryminowanych wpisów, bo tłumaczyły, że z komputerów korzystają też inni. Śledztwo umorzono znów w listopadzie 2013 r. Krytycznie oceniła to Prokuratura Generalna. W marcu br. śledztwo wznowiono.
W ponownym śledztwie jedna osoba początkowo dostała zarzut zniesławienia ministra, ale potem umorzono to z braku danych wystarczająco uzasadniających podejrzenie przestępstwa. Wątek śledztwa ws. nawoływania do waśni narodowościowych, znieważania z racji przynależności narodowej i propagowania totalitarnego ustroju państwa umorzono z powodu niewykrycia sprawców.
Administratorzy portali medialnych zeznali, że nie mieli świadomości bezprawnych wpisów, a jak się już o nich dowiedzieli, to je usuwali. W tym zakresie śledztwo umorzono z braku znamion przestępstwa prezentowania i rozpowszechniania _ mowy nienawiści _.
W uzasadnieniu umorzenia prok. Izabela Szumowska napisała m.in., że skoro Sikorski w prywatnych rozmowach używa wulgaryzmów, to musi się liczyć z _ eskalacjami emocjonalnymi wyrażanymi w komentarzach _.
Po ujawnieniu w mediach argumentów tego uzasadnienia prokurator generalny Andrzej Seremet wniósł o postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator. _ Domyślne odwoływanie się do powszechnie znanych wypowiedzi pokrzywdzonego, nagranych w sposób nielegalny, nie mogło służyć niczemu innemu jak tylko wyrażeniu przez prokuratora prywatnej, negatywnej oceny jego zachowania, niemającej żadnego związku z przedmiotem sprawy _ - uznał Seremet. Rzecznik dyscyplinarny prokuratury wszczął postępowanie wyjaśniające ws. Szumowskiej.
_ Tak skandalicznego uzasadnienia jeszcze w życiu nie widziałem _ - mówił w sądzie mec. Giertych. Dodawał, że decyzja o umorzeniu powinna zostać uchylona także z powodu braku bezstronności prokurator.
Prok. Szumowska mówiła w piątek w sądzie, że _ doszukiwanie się nawiązań do tzw. afery taśmowej jest swobodną interpretacją oceniających ten fragment uzasadnienia umorzenia _. Zaznaczyła, że powoływanie się na wniosek PG _ jest nieuprawnione _. Dodała, że sąd nie ocenił jeszcze umorzenia śledztwa, więc wnioski ws. dyscyplinarnych mogą mieć formę nacisku na ten sąd.
W 2011 r. wydawcy _ Faktu _ oraz _ Pulsu Biznesu _ przeprosili Sikorskiego za wpisy. Sikorski uznał to jednak za niewystarczające i poszedł do sądu. W 2012 r. ugodę z Sikorskim zawarł wydawca _ Wprost _, a w 2013 r. - portal _ Pulsu Biznesu _. Trwa proces przeciw wydawcy _ Faktu _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Radosław Sikorski w Mołdawii. W jakim celu? Jak wyjaśnia rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski, Mołdawia to kraj, który uczestniczy w programie Partnerstwa Wschodniego. | |
To ona jest największą rywalką Sikorskiego Włoski rząd oficjalnie zgłosił kandydaturę swej obecnej minister spraw zagranicznych Federiki Mogherini na stanowisko szefa unijnej dyplomacji. |