Armia Pakistanu oskarżyła siły indyjskie o przekroczenie granicy w spornym Kaszmirze i zabicie pakistańskiego żołnierza podczas ataku na posterunek graniczny. Indie twierdzą, że otworzyły ogień w odwecie za ostrzał, w wyniku którego zniszczono dom.
W rezultacie incydentu, do którego doszło rano, ciężko ranny został też inny pakistański żołnierz - poinformowało pakistańskie wojsko w komunikacie.
Wynika z niego, że indyjscy żołnierze przekroczyli granicę dzielącą Kaszmir między obydwa kraje - zwaną _ linią kontroli _, a następnie zaatakowali posterunek Sawan Patra. Pakistańska armia odparła atak i doszło do wymiany ognia - dodano w oświadczeniu.
Z kolei rzecznik indyjskiej armii w Kaszmirze pułkownik Brijesh Pandey powiedział, że pakistańskie wojsko rozpoczęło _ niczym nie sprowokowany ostrzał _ z moździerzy i broni automatycznej. W jego rezultacie po indyjskiej stronie granicy zniszczony został dom zamieszkany przez cywilów.
- _ Odpowiedzieliśmy używając jedynie broni ręcznej _ - podkreślił rzecznik. Pakistański atak określił jako próbę, która _ miała ułatwić przenikanie bojowników _ na teren spornego Kaszmiru. Indie często zarzucają armii Pakistanu wysyłanie bojowników do kontrolowanej przez Delhi części tego górskiego regionu.
Jednak oskarżenia o incydenty na granicy, których wynikiem jest śmierć żołnierzy, są rzadkością, gdyż w Kaszmirze od dekady utrzymuje się zawieszenie broni między Indiami a Pakistanem - komentuje agencja AP.
Reuters pisze, że incydent może doprowadzić do wzrostu napięcia między tymi krajami, które posiadają broń jądrową.
Spór o Kaszmir trwa między Indiami i Pakistanem od 1947 roku; od tego roku doszło do trzech wojen pomiędzy obydwoma krajami.
W 2003 roku Indie i Pakistan uzgodniły zawieszenie broni na granicy w Kaszmirze, jednak co jakiś czas dochodzi do sporadycznych strzałów.
Indie zarządzają południową częścią Kaszmiru, a Pakistan północną. W zamieszkanym głównie przez muzułmanów indyjskim Kaszmirze od ponad 20 lat trwa islamistyczna rebelia. Według oficjalnych danych, w jej wyniku zginęło co najmniej 47 tys. ludzi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Szokujące wyniki raportu. Oskarżają 500 osób Organizacje pozarządowe oskarżają w raporcie 500 przedstawicieli indyjskiego wojska i policji o łamanie praw człowieka w Kaszmirze. | |
Morderczy atak dronów. Protest plemion Wielu Pakistańczyków krytykuje ataki dronów, twierdząc, że naruszają one suwerenność kraju oraz powodują ofiary cywilne. | |
"Nie ma już szans na odnalezienie żywych" Zaginionych żołnierzy poszukują specjalistyczne ekipy z psami i helikopterami. Dziś do akcji włączą się amerykanie. |