Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Spłonęły akta we wrocławskim sądzie grodzkim

0
Podziel się:

Dwie pracownice wrocławskiego sądu grodzkiego, zatrzymane pod zarzutem spalenia tysiąca akt i ukrywania dokumentów, nie trafią do aresztu. Decyzję taką podjął sąd rejonowy, który nie zastosował też żadnych sankcji.

Kobiety pracowały w wydziale windykacji od około 30-tu lat. Do pożaru doszło cztery dni temu. Spaliły się akta wydziału windykacji. Z ustaleń prokuratury wynika, że pracownice do szaf z aktami wsadziły dwie zapalone świeczki.

Rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu Bogusław Tocicki zapewnia, że uszkodzone akta da się odtworzyć, nie wszystkie zostały też zniszczone. Na razie nie wiadomo, dlaczego pracownice sądu postanowiły spalić akta swojego wydziału. Rozważane są dwie wersje - ukrycia nieprawidłowości w dokumentach lub zlecenie podpalenia przez jakąś osobę. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja i prokuratura.

wiadomości
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)