Wielu uczniów robi sobie dzisiaj wolne z powodu dnia wagarowicza. Ministerstwo Edukacji Narodowej nie odpoczywa. Minister Krystyna Szumilas przedstawi dziś założenia zmian w Karcie Nauczyciela. Z jej zapowiedzi wynika, że bliższe są jej postulaty nauczycieli aniżeli samorządowców.
Trudno było znaleźć rozwiązanie, które zadowalałyby wszystkie strony. Dlatego w wielu kwestiach MEN postanowił nie zmieniać zapisów w Karcie Nauczyciela. Resort przedstawi dziś założenia zmian w jednej z najważniejszych ustaw, organizujących polską edukację.
Strona samorządowa chciała zwiększenia wymiaru pracy nauczycieli, związkowcy chcieli zmniejszenia poprzez zabranie dodatkowych godzin wyrównawczych. Minister Krystyna Szumilas pod koniec stycznia mówiła, że nie zamierza nic zmieniać i pozostanie przy 18-godzinnym pensum.
Ministerstwo swoje pomysły przestawiło na początku roku. Nauczyciele mają mieć krótszy urlop. Chodzi o doprecyzowanie zapisów, mówiących o tym, że nauczyciele mają prawo do urlopu wypoczynkowego w okresie ferii zimowych i letnich wakacji. Jednocześnie dyrektor szkoły ma prawo zobowiązać nauczyciela do wykonywania czynności na rzecz szkoły przez siedem dni tego okresu. Może tu chodzić na przykład o obowiązki związane z zakończeniem lub rozpoczęciem roku szkolnego, prowadzeniem rekrutacji czy przeprowadzaniem poprawkowych egzaminów maturalnych. Stąd wyliczenia, że urlop nauczycieli zostałby skrócony do 47 dni.
Zmienią się natomiast zasady przyznawania urlopu na poratowanie zdrowia. Po pierwsze będzie on orzekany przez lekarza medycyny pracy, a nie przez lekarza pierwszego kontaktu jak dotychczas. Po drugie będzie przysługiwał dopiero po 20 przepracowanych latach, a nie po 7. Dodatkowo nauczyciel będzie mieć prawo tylko do jednego takiego urlopu. Dotychczas mógł trzykrotnie iść nawet na roczny odpoczynek.
Prawdopodobnie będzie też zmieniony system wypłacania jednorazowego dodatku uzupełniającego. Średnie wynagrodzenie nauczycieli nie zmieni się, natomiast pula środków przeznaczona na ten cel będzie mogła być dzielona na wszystkich nauczycieli, a nie jak dotychczas w ramach danego stopnia awansu zawodowego. Ten system ma działać bardzie motywująco.
Dodatek wiejski zostanie ustanowiony na poziomie 10 procent kwoty bazowej z roku 2013. Jednocześnie zostanie on włączony do średniego wynagrodzenia nauczycieli. Minister Szumilas zapowiedziała jednak stopniowe odejście od innych dodatków socjalnych, które praktycznie nie są już stosowane. Chodzi tu na przykład o dodatek mieszkaniowy, prawo do lokalu mieszkalnego, użytkowania działki gruntu szkolnego czy zasiłek na zagospodarowanie. Zadziała tu jednak zasada praw nabytych, czyli nauczyciele, którzy korzystają z tych praw, będą mogli robić to nadal.
Pojawił się też pomysł, aby nauczyciele musieli rejestrować najważniejsze dodatkowe zadania, realizowane w ramach wykonywanych obowiązków. Chodzi tu m.in. o spotkania z rodzicami, doskonalenie zawodowe czy spotkania rad pedagogicznych. Sposób rejestrowania miałby określić organ prowadzący.
Dodatkowo zakłada się ułatwienia w finansowaniu zajęć realizowanych przez nauczycieli w ramach programów finansowanych ze środków unijnych. MEN chce też wzmocnić pozycję Rady Rodziców w procedurze awansu zawodowego nauczycieli. Kolejne cele to doprecyzowanie przepisów dotyczących odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli, przeniesienie na MEN obowiązku sfinansowania jednorazowej nagrody dla profesora oświaty, a także doprecyzowanie zasad wykorzystania środków na doskonalenie nauczycieli w ramach jednoprocentowego odpisu określonego w Karcie Nauczyciela.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rząd-nauczyciele. Sytuacja znów napięta W MEN zakończyło się pierwsze spotkanie przedstawicieli rządu ze związkami zawodowymi i stroną samorządową na temat ewentualnych zmian w ustawie Karta Nauczyciela. | |
Idzie nowe w szkołach. Rząd odkrył karty Wprowadzenia 47-dniowych urlopów wypoczynkowych dla nauczycieli, ale bez zmiany pensum, i ograniczenie nauczycielskich urlopów dla poratowania zdrowia - to propozycje MEN. | |
Odbiorą nauczycielom łatwiejsze awanse? Jak podaje MEN, obecnie blisko połowa nauczycieli - 49 proc. osiągnęła już najwyższy stopień awansu zawodowego, czyli jest nauczycielami dyplomowanymi. |