Konserwatyści brytyjskiego premiera Davida Camerona zdobyli niewielką przewagę nad Partią Pracy w sondażach przed wyborami parlamentarnymi planowanymi na maj 2015 roku - wynika z sondażu YouGov-The Sun. Stało się tak po raz pierwszy od marca 2012 roku.
Według najnowszego badania zamiar głosowania na torysów deklaruje 35 proc. ankietowanych; laburzyści Eda Milibanda osiągnęli 34-procentowe poparcie.
Instytut YouGov zwraca uwagę, by rezultaty sondażu przyjmować ostrożnie, ponieważ różnica mieści się w granicach błędu statystycznego; wynik odzwierciedla jednak zbliżenie w poziomie poparcia dla obu partii w minionych tygodniach. Zasadniczo w ciągu dwóch ostatnich lat w sondażach lepiej wypadali laburzyści.
Sondaż przeprowadzono w środę i czwartek. Według analityków lekki wzrost poparcia dla torysów może mieć związek ze środowym przemówieniem Camerona na dorocznej konferencji Partii Konserwatywnej w Birmingham. Premier obiecał m.in. zwiększenie kwoty wolnej od podatku z 10,5 tys. do 12,5 tys. funtów rocznie, za czym opowiada się ośmiu na 10 ankietowanych - zwraca uwagę YouGov.
Z sondażu wynika ponadto, że na 14 proc. poparcia może liczyć Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP), a Liberalni Demokraci, sojusznicy konserwatystów - na 6 procent.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Premier Wielkiej Brytanii szczerze o rezygnacji W Wielkiej Brytanii rozpoczyna się doroczna konferencja delegatów Partii Konserwatywnej. | |
Brytyjscy konserwatyści brali pieniądze z Rosji Laburzyści szacują, że Rosjanie mogli wspomóc Konserwatystów sumą około miliona funtów. | |
FT: Cameron szkodzi brytyjskiej gospodarce Według gazety rok przed wyborami parlamentarnymi oczywiste stało się, że podejście do imigrantów jest wadliwe. |