Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Solidarni 2010 chcą odwołania Gronkiewicz-Waltz

0
Podziel się:

Członkowie stowarzyszenia Solidarni 2010 rozpoczęli dzisiaj wieczorem pikietę na placu Zamkowym w Warszawie.

Solidarni 2010 chcą odwołania Gronkiewicz-Waltz
(PAP/Paweł Supernak)

Członkowie stowarzyszenia Solidarni 2010 rozpoczęli dzisiaj wieczorem pikietę na placu Zamkowym w Warszawie, podczas której zbierają podpisy m.in. w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz z funkcji prezydent Warszawy.

Pikieta ma potrwać całą noc do jutrzejszego popołudnia. Uczestnicy pikiety rozbili pod kolumną Zygmunta III Wazy kilkanaście namiotów, co budzi zainteresowanie zwłaszcza turystów. Niektórzy robili sobie pamiątkowe zdjęcia z kolorowym polem namiotowym, które wyrosło na placu Zamkowym.

Na placu dzisiaj wieczorem zebrali członkowie stowarzyszenia, którzy przyjechali z różnych regionów Polski. _ - Najwyższe polskie władze od paru lat mówią językiem rosyjskiej dyplomacji. Nas to bardzo dziwi i razi. Nie ma na to naszej zgody _ - mówiła inicjując pikietę prezes stowarzyszenia Solidarni 2010 Ewa Stankiewicz.

Dodała, że jej uczestnicy domagają się ustąpienia wszystkich członków Państwowej Komisji Wyborczej za _ rosyjskie serwery i za szkolenie w Moskwie _. _ To czego można nauczyć się w Moskwie, to tylko i wyłącznie fałszowania wyborów _ - mówiła Stankiewicz.

Poinformowała, że podczas pikiety są zbierane podpisy o odwołanie Hanny Gronkiewicz-Waltz. Według Stankiewicz obecna prezydent stolicy tak dała się we znaki, że należy ją odwołać w przyspieszonym tempie.

Ponadto są zbierane podpisy pod innymi postulatami stowarzyszenia. Chodzi m.in. o dymisję premiera Donalda Tuska i postawienie go przed Trybunałem Stanu wraz z ministrami odpowiedzialnymi za przygotowanie wizyty w Smoleńsku. Solidarni 2010 domagają się także powołania międzynarodowej komisji ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz apelują o miejsce na multipleksie dla Telewizji Trwam.

Stankiewicz dodała, że pikieta jest zapowiedzią zmiany postawy Solidarnych 2010. _ Śpiewy, baloniki, pikniki to jest coś, co te władze całkowicie ignorują. W związku z tym zmieniamy metodę działania i będziemy starać się skutecznie egzekwować ważne rzeczy dla Polski _ - zaznaczyła. W programie pikiety zaplanowano m.in. wystąpienia zaproszonych gości, koncerty satyryków i bardów, projekcje filmów.

Czytaj więcej w Money.pl
Chcą odebrać im ulgi, które mają od 1932 roku Ulga nie została zniesiona nawet podczas II wojny światowej.
Brzeziński: Chiny i USA to nie wrogowie - _ Chiny są dla Ameryki rywalem, ale nie wrogiem ideologicznym jakim był ZSRR _ - powiedział profesor.
Warszawa zasypana śmieciami jak Neapol? Władze Warszawy chcą, aby po 1 lipca z firmami śmieciowymi rozliczało się miasto, a nie mieszkańcy.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)