Śledczy: Andrzej Lepper popełnił samobójstwo

Jak wyjaśnił, przewodniczący Samoobrony zginął śmiercią samobójczą, bez udziału osób trzecich. Bogusław Michalski poinformował, że we krwi Andrzeja Leppera nie było alkoholu. A kwestie doniesień w sprawie tajemniczej stop-klatki jego zdaniem wyjaśnia awaria dekodera telewizji satelitarnej.

- _ Emisja programu telewizyjnemu ulegała zawieszeniu, a, jak zeznał jeden ze świadków, zmarły nie radził sobie z usunięciem tej awarii. Zdarzało się często, że kiedy zawiesił się mu program telewizyjny, prosił któregoś ze swoich współpracowników o to, żeby mu pomógł _ - tłumaczy.

Prokurator zdementował też niepotwierdzone informacje medialne dotyczące rzekomego wejścia kogoś do siedziby Samoobrony po rusztowaniu w dniu śmierci Leppera. - _ Przesłuchano wszystkich robotników, którzy korzystali z tych rusztowań. Stwierdzili, że w czasie, kiedy pracowali żadna inna osoba nie miała możliwości wejścia na to rusztowanie, a gdyby nawet komuś się to udało, to układ rusztowań jest taki, że nie sposób wejść przez otwarte okno do siedziby partii Samoobrony _ - mówi Michalski.

Bogusław Michalski poinformował również, że prokuratura Generalna, wystąpiła do łódzkiej prokuratury o przesłuchanie prywatnego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, który twierdził, że ma nagrania w których Andrzej Lepper przekazuje ważne informacje.