Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Skazany za morderstwo wyjdzie na weekend. Wróci w poniedziałek

0
Podziel się:

Osadzono go w więzieniu w Segowii, niedaleko stolicy. Odbywa tam karę według maksymalnie złagodzonego reżimu.

Skazany za morderstwo wyjdzie na weekend. Wróci w poniedziałek
(CxOxS/CC/Flickr)

Angel Carromero, szef młodzieżowki hiszpańskiej Partii Ludowej, skazany na Kubie na 4 lata więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci dwóch kubańskich opozycjonistów, spędzi w Hiszpanii pierwszy weekend na wolności, by powrócić do więzienia w poniedziałek wieczorem.

27-letni Carromero został skazany w październiku przez sąd w Hawanie na karę więzienia za nieumyślne spowodowanie na Kubie wypadku samochodowego. Zginęli w nim 22 lipca ub.r. dwaj znani kubańscy opozycjoniści - Oswaldo Paya i Harold Cepero.

Porozumienie z 1998 r. zakłada możliwość odbywania przez skazanych na Kubie obywateli hiszpańskich kary we własnej ojczyźnie. Carromero skorzystał z tej możliwości i pod koniec grudnia został przewieziony do Madrytu.

Osadzono go w więzieniu w Segowii, niedaleko stolicy. Odbywa tam karę według maksymalnie złagodzonego reżimu. W więzieniu będzie nocował jedynie od poniedziałku do piątku. Poza tym może pracować i prowadzić normalne życie.

Opuszczając więzienie, Carromero odmówił rozmowy z przedstawicielami mediów.

Czytaj więcej w Money.pl
Lekarze po 5 tygodniach zakończyli strajk Lekarze z regionu Madrytu zakończyli trwający od pięciu tygodni strajk, po tym jak nie udało im się powstrzymać planów prywatyzacji sześciu szpitali i 27 klinik.
Manifestują przeciw prywatyzacji szpitali Centrum Madrytu przemierza wielotysięczna manifestacja pracowników publicznej służby zdrowia.
Drugi taki strajk w tym roku. Już 30 w areszcie Według głównej centrali związkowej UGT w akcji, już drugiej w tym roku, uczestniczy niemal 100 proc. zatrudnionych w przemyśle motoryzacyjnym, energetycznym, stoczniowym i budowlanym.
prawo
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)