Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Silvio Berlusconi czuje się zobligowany do tego, by pozostać w polityce

0
Podziel się:

Były premier Włoch Silvio Berlusconi powiedział dzień po otrzymaniu wyroku 4 lat więzienia za oszustwa podatkowe w jego telewizji, że za swój obowiązek uważa pozostanie w polityce po to, by zreformować wymiar sprawiedliwości.

Silvio Berlusconi czuje się zobligowany do tego, by pozostać w polityce
(Jennifer Lorenzini/Splash News/East News)

Były premier Włoch Silvio Berlusconi powiedział dzień po otrzymaniu wyroku 4 lat więzienia za oszustwa podatkowe w jego telewizji, że za swój obowiązek uważa pozostanie w polityce po to, by zreformować wymiar sprawiedliwości. Wcześniej mówił, że się wycofa.

W sobotę Berlusconi w wywiadzie dla stacji Canale 5, należącej do jego telewizji Mediaset oświadczył, odnosząc się do wyroku mediolańskiego sądu: _ Będą konsekwencje tego. Czuję się zobligowany do tego, by pozostać w polityce, by zreformować wymiar sprawiedliwości po to, by innych obywateli nie spotkało to, co mnie _.

Były szef rządu przypomniał, że Sąd Najwyższy oczyścił go wcześniej całkowicie z zarzutów również w sprawie Mediaset. _ Czemu nie wzięto tego w ogóle pod uwagę? _ - zapytał. _ - Być może sędzia był wobec mnie bardzo uprzedzony _ - stwierdził Berlusconi. _ A może - dodał - w tym wszystkim należy szukać wyjaśnień natury politycznej? _.

Zarzut oszustw podatkowych były premier uznał za _ wymysł _. Na mocy piątkowego wyroku sądu pierwszej instancji Berlusconi oprócz kary 4 lat więzienia (z których trzy od razu darowano mu na mocy przepisów o amnestii) otrzymał też zakaz zajmowania stanowisk państwowych przez pięć lat. Musi też wpłacić 10 mln euro urzędowi skarbowemu.

Proces w sprawie oszustw w Mediaset trwał z przerwami prawie sześć lat. Zawieszany był na czas sprawowania przez Berlusconiego urzędu premiera, gdyż chronił go immunitet przyznany na mocy ustawy, przeforsowanej w parlamencie przez jego centroprawicę. Została ona potem uznana przez Trybunał Konstytucyjny za sprzeczną z ustawą zasadniczą.

Sprawa dotyczyła lat 90. i zakupu przez należący do Berlusconiego telewizyjny koncern praw do emisji amerykańskich seriali oraz filmów. Transakcje te odbywały się przy udziale pośrednika z USA, producenta filmowego Franka Agramy. Został on skazany zaocznie w piątek na trzy lata więzienia.

Sąd przychylił się do argumentacji prokuratury, że podczas załatwiania tych transakcji doszło do _ systematycznych oszustw podatkowych _. Według sądu stworzony został _ oszukańczy system _, sprzeczny z logiką rynku. _ Ceny były podnoszone w nieuzasadniony sposób _, a były premier był _ beneficjentem _ tych oszustw - ocenił mediolański sąd, który skazał także dwie inne osoby z kierownictwa telewizji Mediaset na kary od dwóch do trzech lat więzienia.

W środę, a więc na dwa dni przed wydaniem wyroku w sprawie Mediaset, były premier i magnat finansowy ogłosił, że nie będzie już ubiegał się o stanowisko szefa rządu w wyborach parlamentarnych na wiosnę przyszłego roku i wycofa się z pierwszej linii politycznej działalności, by umożliwić prawybory w jego centroprawicowej partii Lud Wolności.

Po sobotniej deklaracji niektórzy włoscy politycy, zarówno z jego ugrupowania, jak i mu przeciwnych, uważają, że w świetle wyroku słowa byłego premiera o wycofaniu się nie są już ważne. _ Czekamy, co powie jutro _ - oświadczył nie bez sarkazmu przewodniczący Izby Deputowanych, były sojusznik Berlusconiego, obecnie jego oponent Gianfranco Fini.

Czytaj więcej w Money.pl
Berlusconi w sądzie: Bo pieniądze to mało Toczący się od kwietnia zeszłego roku proces w tzw. sprawie Ruby nie musi zaczynać się jeszcze raz.
Berlusconi skazany na karę więzienia Sprawa, w której skazano byłego szefa włoskiego rządu, dotyczy początku lat 90.
Balowali w maskach prosiąt. Jest dymisja Pod presją apeli większości polityków i opinii publicznej w atmosferze skandalu podała się do dymisji przewodnicząca władz stołecznego regionu Lacjum Renata Polverini z centroprawicy byłego premiera Silvio Berlusconiego.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)