Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Sfałszowane dokumenty? To Graś je podpisywał

0
Podziel się:

Prokuratura ujawniła wnioski w sprawie podpisów złożonych przez rzecznika rządu w dokumentach Agemark.

Sfałszowane dokumenty? To Graś je podpisywał
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Krakowie w sprawie podpisów złożonych przez rzecznika rządu Pawła Grasia w dokumentach firmy Agemark było prowadzone prawidłowo - stwierdziła Prokuratura Apelacyjna w Krakowie.

Prokuratura badała akta po wniosku Pawła Grasia do prokuratora generalnego o ponowne zbadanie sprawy. Jak argumentował rzecznik rządu, biegły w toku śledztwa stwierdził autentyczność jego podpisu bez pobrania próbki.

_ - Analiza akt przekazanych do nas decyzją prokuratora generalnego wykazała, że śledztwo było prowadzone prawidłowo, a opinia biegłego z zakresu badań pisma ręcznego sporządzona na potrzeby tego postępowania nie budzi zastrzeżeń z uwagi na to, że biegły dysponował wystarczającą ilością materiału porównawczego do wydania tej opinii _ - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty.

_ - W związku z powyższym akta zostały przekazane do Prokuratury Okręgowej w Krakowie wraz z wnioskiem Pawła Grasia o podjęcie decyzji w sprawie _ - powiedział prok. Kosmaty.

Na początku marca Graś w liście do prokuratora generalnego powtórzył, że nie składał podpisów na jakichkolwiek dokumentach spółki Agemark po 16 listopada 2007 r. Dodał, że z doniesień medialnych wynika, jakoby Prokuratura Okręgowa w Krakowie stwierdziła na podstawie analizy grafologicznej, że podpisy na dokumentach spółki Agemark zostały złożone przez niego.

_ - Mając na względzie konieczność pełnego i rzetelnego wyjaśnienia sprawy podrobienia moich podpisów na dokumentach Agemark Sp. z o.o. i w trosce o transparentność działania prokuratury w tej sprawie zwracam się o zbadanie przez prokuratora generalnego przebiegu i wyników postępowania w sprawie, ze szczególnym uwzględnieniem sposobu przeprowadzenia analizy grafologicznej, z której rzekomo ma wynikać, iż podpisy na dokumentach spółki Agemark Sp. z o.o. zostały złożone przeze mnie, co jest - podkreślam to po raz kolejny - niezgodne z rzeczywistością _ - napisał Graś.

Dodał, że na potrzeby badania grafologicznego nie zostały od niego pobrane jakiekolwiek próbki pisma ręcznego. _ Uważam za rzecz niebywałą, iż Prokuratura Okręgowa może czynić ustalenia dotyczące autorstwa pisma ręcznego, nie dysponując materiałem porównawczym o walorach bezspornej autentyczności _ - podkreślił w liście do Seremeta. Według Grasia _ ten sposób postępowania prokuratury rodzi moją obawę o intencjonalną próbę uwikłania mnie z przyczyn pozamerytorycznych w postępowanie karne lub też próbę podważenia mojej uczciwości i praworządności _.

Zdaniem Grasia te okoliczności, wskazujące na możliwość _ intencjonalnego działania prokuratora prowadzącego sprawę na jego niekorzyść _, uzasadniają rozważenie pilnego podjęcia umorzonego postępowania przez prokuratora generalnego z urzędu i objęcie sprawy jego nadzorem. W wyniku decyzji prokuratora generalnego sprawa trafiła do krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej.

W 2010 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie - z braku dowodów - umorzyła śledztwo dotyczące podania przez Grasia nieprawdy w oświadczeniu majątkowym. Śledztwo wszczęto w sprawie złożenia w latach 2007-2008 r. przez Grasia, w związku z pełnieniem funkcji sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, trzech oświadczeń majątkowych, w których miał podać nieprawdę co do braku swojego członkostwa w zarządzie spółki prawa handlowego Agemark. Według prokuratury Graś złożył skuteczną rezygnację z funkcji członka Zarządu w listopadzie 2007 r.

Według warszawskiej prokuratury Graś _ pozostawał w przeświadczeniu skuteczności złożonej uprzednio rezygnacji z funkcji członka zarządu spółki z 16 listopada 2007 r., co uprawniało go do wskazania w oświadczeniach majątkowych braku swojego członkowstwa w zarządzie _. Zdaniem prokuratury brak jest podstaw do podważenia wiarygodności tej wersji.

W śledztwie powzięto podejrzenie poświadczania nieprawdy oraz fałszowania podpisów Pawła Grasia na dokumentach spółki po 16 listopada 2007 r. Materiały w tym zakresie zostały wyłączone do odrębnego postępowania i przekazane do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Postępowanie dotyczące sfałszowania podpisów zakończyło się umorzeniem w wyniku stwierdzenia, że podpisy nie były sfałszowane.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)